Dominikańskie media donoszą, że tamtejsza prokuratura zakończyła zbieranie dowodów i już oficjalnie postawiła polskiemu księdzu Gilowi zarzut o napaść seksualną. Wymiar sprawiedliwości pracuje teraz nad tym, by Gil znalazł się na Dominikanie.
Polska nie ma z Dominikaną podpisanej żadnej umowy o ekstradycji czy współpracy prawnej, więc tamtejszy wymiar sprawiedliwości ma nieco problemów do rozwiązania. Mimo to, dominikańska prokuratura współpracuje z polską stroną - i ustalają, jak przeprowadzić całą sprawę.
Dominikańska prokuratura oficjalnie bowiem postawiła zarzuty o napaść seksualną polskiemu księdzu - donoszą tamtejsze media. Łącznie miało być 7 ofiar duchownego. Zakończono już zbieranie dowodów w tej sprawie. Jedyny problem, z jakim teraz musi uporać się dominikańska prokuratura, to jak sprowadzić ks. Gila do siebie z Polski.
Przypomnijmy, że sam duchowny zaprzeczał, jakoby dopuszczał się jakichkolwiek niecnych czynów seksualnych, a nagonka na niego to celowe działanie osób, którym on sam na Dominikanie miał wejść w drogę.