Lubię połączenie nowego ze starym. To fajnie, kiedy zabytkowym budynkom nadaje się nowe życie poprzez współczesne adaptacje. Takie zestawienie uszlachetnia. Hotel ZASH jest przykładem właśnie takiego, udanego związku.
W zabytkowych wnętrzach hotelu zmieściło się SPA, restauracja, piwniczka z winami i część pokoi. Reszta została umieszczona w przeszklonej dobudówce, która naprawdę świetnie komponuje się z typowo włoskim budynkiem z lat 30. XX wieku. Hotel ZASH należy do prestiżowej grupy hoteli Design Hotels. To znaczy, że oprócz usług na najwyższym poziomie gościom oferuje też dobrze zaprojektowane, niesztampowe wnętrza.
Budynek z założenia jest rodzinną willą właścicieli ziemskich, którzy oprócz pięknego, cytrynowego sadu posiadają także winnice. Z pokoi i tarasów rozchodzi się widok na pobliskie morze Jońskie i górę Etna. Idealna lokalizacja.