Johnny Random to kompozytor, który w dźwiękach przedmiotów codziennego użytku dostrzegł niewykorzystany potencjał. Swoje utwory tworzy na instrumentach, które raczej nie należą do kategorii klasycznych. Nie używa żadnych syntezatorów, kontrolerów i tym podobnych.
Z jakim dźwiękiem może kojarzyć się wiatr w włosach i uczucie wolności? W wypadku pewnego niezwykłego kompozytora - będzie to dźwięk wydawany przez dziecięcy rower, po którego szprychach przesuwają się plastikowe zawieszki. Ciekawość i dość szalona wizja artysty sprawiły, że rower zamienił w swój ulubiony instrument. To przy pomocy jego części tworzy większość swoich kompozycji.
Muzyka codzienności, to coś, co dostrzec mógł tylko człowiek pięknie obserwujący, nieskupiony na błahostkach i popularnych problemach przeciętnego człowieka. Podoba mi się to ogromnie. Bo czy to nie jest tak, że to właśnie stara skrzypiąca podłoga z rodzinnego domu wywołuje dreszcz, którego nie jest w stanie przywołać żadna wysokobudżetowa produkcja?
Z czym kojarzy się dźwięk, który wydają układane na sobie ceramiczne talerze? Mi raczej nieprzyjemnie, z przedwczesną pobudką. Za to bardzo lubię nieeleganckie stukanie łyżeczki o kubek. Jest w nim coś pysznie niegrzecznego. Cukier i złe wychowanie?
Muzyka Johnny'ego to po prostu coś niezwykłego. Czy może się podobać, to kwestia dyskusyjna. Moim zdaniem jest przede wszystkim ciekawa. Jego kompozycji można posłuchać tutaj, są także dostępne na iTunes.