Reklama.
Kasia Tusk dostała ochronę BOR. Taką rewelacją podzielił się dzisiaj z czytelnikami "Fakt". Według tabloidu za córką premiera Donalda Tuska jeżdżą teraz "rośli agenci", którzy pilnują, by nikt nie zakłócał jej spokoju. Ochronę miał przyznać minister spraw wewnętrznych.
Pragnę nadmienić, iż odpowiedź na pytanie dotyczące szczegółów wykonywanych działań ochronnych nie jest możliwa, ponieważ dotyczy danych określonych w decyzji Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, opatrzonej klauzulą tajności.