Nauczyciele pierwszych klas w szkołach podstawowych dostaną więcej swobody. Joanna Kluzik-Rostkowska chce, by wychowawcy mogli odchodzić od systemu z 45-minutowymi lekcjami. Oprócz tego, MEN szykuje rewolucję językową w przedszkolach.
Wychowawcy, którym 45-minutowe lekcje nie pasują do ich systemu nauczania, będą mogli od nich odejść. Do tego MEN chce zrezygnować z wyodrębnienia wykazu wiadomości i umiejętności, który musi posiadać każdy uczeń, który ukończył pierwszą klasę szkoły podstawowej. Taki wykaz zostanie stworzony dopiero dla klas trzecich, co ma pozwolić nauczycielom na większą elastyczność w realizacji programu nauczania.
Większym hitem ma być jednak program nauki języków obcych dla najmłodszych dzieci. Od 1 września 2015 takie zajęcia miałyby być obowiązkowe już dla pięciolatków, zaś od 2017 roku obowiązek ten obejmie też młodsze dzieci. Obecnie, jak podaje "Wyborcza", języków uczy się jedynie 34 proc. przedszkolaków.