Co stało się z 68 milionami, które redemptoryści pożyczyli fundacji o. Rydzyka?
Co stało się z 68 milionami, które redemptoryści pożyczyli fundacji o. Rydzyka? Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Finanse imperium o. Tadeusza Rydzyka od lat owiane są tajemnicą. Ale artykuł byłego współbrata Ojca Dyrektora rzuca światło na skalę pieniędzy, jakimi obracają firmy i fundacje przez niego zarządzane. Ks. Jerzy Galiński publicznie pyta, czy Fundacja Lux Veritatis oddała już zgromadzeniu 68 mln zł, które pożyczyła na koncesję dla TV Trwam.

REKLAMA
W niedawno wydanej biografii o. Tadeusza Rydzyka "Imperator" szczegółowo opisano wszystkie znane "dzieła" (takiej nomenklatury używa się w Toruniu) prowadzone przez o. Tadeusza Rydzyka. Autorzy mogli jedynie oszacować ich wartość. Teraz pojawia się konkretna kwota – 68 mln zł. O losy tej pożyczki dla Telewizji Trwam pyta w liście opublikowanym w "Tygodniku Powszechnym" ks. Jerzy Galiński, były redemptorysta, obecnie służący w diecezji monachijskiej.
ks. Jerzy Galiński
były redemptorysta

Ojciec Rydzyk postępuje zgodnie z polityką „faktów dokonanych”: działa jeszcze przed uzyskaniem koniecznych pozwoleń, próbuje wymuszać decyzje władz wbrew obowiązującemu prawu. Wykorzystuje do tego opinię publiczną: rozgłasza, że wyrządza się mu krzywdę, a stosowanie wobec siebie zasady równości obywateli wobec prawa uznaje za prześladowanie. CZYTAJ WIĘCEJ

Źródło: "Tygodnik Powszechny"

Pyta, czy losem tych pieniędzy zainteresowali się przełożeni Rydzyka, Episkopat lub Nuncjusz Apostolski. Zwraca też uwagę, że nieprawidłowości w finansach Kościoła w Niemczech, Słowenii czy na Słowacji zmusiły do rezygnacji wielu duchownych. Wywiad z ks. Galińskim opublikuje też "Duży Format". W tej rozmowie duchowny dzieli się podejrzeniami, że wspomniane 68 mln należało do o. Rydzyka, ale nie był w stanie ujawnić ich pochodzenia, więc przekazał je zakonowi, który następnie udzielił pożyczki.