Nie będzie żadnego Trybunału Stanu – mówi Leszek Miller w Poranku Radia TOK FM Jackowi Żakowskiemu. Publicysta mocno przycisnął byłego premiera, ten skutecznie, spokojnie i systematycznie odpiera możliwe zarzuty o swój udział w skandalu z więzieniami CIA.
Przewodniczący SLD broni się: – Nie ma takiego materiału, który by uzasadniał, aby Prokurator Generalny złożył wniosek o Trybunał Stanu. Poza tym Miller wciąż zaznacza: – Ja dalej podtrzymuję, że nie było amerykańskich więzień w Polsce. I dodaje, że nie miał wiedzy o żadnym chociażby podobnym więzieniu obiekcie. Po dalsze informacje były premier skierował publicystę do służb: – Jeśli chce pan znać szczegóły, proszę udać się do agencji wywiadu. Jesteśmy niezależnym państwem, czy nie? – pyta Janusz Palikot
Tłumacząc się ze zdania – dobry terrorysta to martwy terrorysta – które wypowiedział wcześniej, mówi: – To chyba oczywiste, że cały cywilizowany świat powinien tak myśleć. Uzasadnia to stwierdzenia słowami – Cały świat cieszył się i tańczył, gdy zabito Bin Ladena, ja też.
W dalszej części Miller wyraził się ostrzej: – Jedni są po stronie morderców, inni po stronie ofiar. Wydawało się, że były premier zaczął być lekko poirytowany, gdyż sam zadał pytanie: – Pan po czyjej jest stronie? Jacek Żakowski bez wahania odpowiedział – Cywilizacji – na co usłyszał od Millera ironiczne – To cieszę się, ja też.
Prowadzący program dalej jednak nie ustąpił i zapytał, czy były premier nie usprawiedliwia łamania prawa i przejmowania metod terrorystów. Miller odpiera: – Cywilizowany świat nie dokonuje zamachów.
Przewodniczący Sojuszu tłumaczy także, że nie jest zwolennikiem podwójnej moralności i zapominania o standardach, ale jest – W tradycji tej lewicy, która uważa, że trzeba bronić swoich obywateli. Jestem za państwem, które potrafi się obronić – dodaje premier.
Na koniec Leszek Miller wystosował apel do swoich przyszłych wyborców: – Jeżeli państwo uważają, że państwo polskie powinno was chronić przed terrorystami, to ja zrobię wszystko, żeby tak było.