Norweskie gazety piszą, że Justyna Kowalczyk wygrała, bo była na "silniejszych lekach"
Norweskie gazety piszą, że Justyna Kowalczyk wygrała, bo była na "silniejszych lekach" Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
Reklama.
Po tym, jak Justyna Kowalczyk zdobyła złoty medal podczas Igrzysk Olimpijskich w Soczi, wszyscy gratulowali jej wygranej w spektakularnym stylu. Nawet największa rywalka, Marit Bjoergen z Norwegii, stwierdziła, że Polka była "niesamowita". Bjorgen w biegu na 10 km stylem klasycznym zajęła dopiero piąte miejsce. Warto przypomnieć, że Kowalczyk biegła ze złamaną stopą.
Teraz norweskie media piszą, że Kowalczyk wygrała, bo brała "silniejsze leki". "Verdens Gang", jeden z najpoczytniejszych dzienników w tym kraju, artykuł zatytułował tak, jak by to sama Kowalczyk powiedziała, że użyła silniejszych leków. Z kolei gazeta "Dagbladet" pisze, że Polka na "silniejszych lekach" pokonała swoje rywalki.
Faktem jest, że Polka korzystała z leków - ale przeciwbólowych, które brała na złamaną stopę. Jak jednak widać, to nie przeszkadza rozgoryczonym mediom podkręcać atmosferę wokół Igrzysk, choć inni zawodnicy po biegu przyznawali wprost, że Justyna Kowalczyk od początku nie dała im żadnych szans na wygraną.

Źródło: Sport.pl