
Z Twittera możemy się również dowiedzieć, że Angela Merkel i Jose Manuel Barroso próbują dodzwonić się do Janukowycza, ale prezydent Ukrainy nie odbiera telefonu.
Ukraińskie MSW poinformowało natomiast, że w trakcie starć rannych zostało 37 milicjantów i żołnierzy wojsk wewnętrznych. W godzinach wieczornych kijowski Majdan, gdzie zebrani są manifestanci, został otoczony przez milicję. Na obrzeżach placu trwają walki demonstrantów z funkcjonariuszami.
Tak wyglądają protesty na Ukrainie
Przewodniczący PE jest "zszokowany"
Martin Schulz, przewodniczący Parlamentu Europejskiego, napisał na Twitterze, że jest "zszokowany i zasmucony" tym, co dzieje się na Ukrainie. Wielu komentatorów zarzuca jednak władzom Unii Europejskiej bierność i "przehandlowanie" Ukrainy, która miała zostać zaliczona do rosyjskiej strefy wpływów.
Stany Zjednoczone zaapelowały do ukraińskich władz o "położenie kresu eskalacji morderczej przemocy". Później Geoffrey Pyatt, ambasador Stanów Zjednoczonych w Kijowie, miał powiedzieć dziennikarzom, że odpowiedzialność za wydarzenia na Ukrainie ponosi prezydent Wiktor Janukowycz.
W trakcie rozmowy przedstawiciele MSZ RP wyrazili głębokie zaniepokojenie dzisiejszą eskalacją napięcia w Kijowie, które doprowadziło do kolejnych ofiar śmiertelnych. Podkreślono, że jedynym trwałym rozwiązaniem obecnego kryzysu nad Dnieprem może być dialog i poszukiwanie kompromisu politycznego.
Wyrażono głębokie zaniepokojenie doniesieniami o możliwym użyciu broni palnej w trakcie dzisiejszych starć. MSZ RP stanowczo apeluje do obu stron konfliktu na Ukrainie o powstrzymanie się od kolejnych aktów przemocy. W trakcie rozmowy podkreślono szczególną odpowiedzialność władz za rozwój wydarzeń ze względu na środki, którymi dysponują.
MSZ RP wyraża nadzieję na powrót do stołu rozmów i wypracowanie porozumienia, które trwale położy kres przemocy na Ukrainie. Jesteśmy głęboko rozczarowani faktem, że rysujący się w ostatnich dniach kompromis został zaprzepaszczony. Apelujemy do obu stron o dobrą wolę, odpowiedzialność i dołożenie wszelkich starań na rzecz powrotu do rozmów. CZYTAJ WIĘCEJ
źródło: TVN24