Reklama.
Zarówno sam reżyser, jak i wydawca jego książki mają przeprosić Weronikę Rosati i zapłacić jej 100 tys. złotych. Aktorka poczuła się urażona tym, że osoby postronne mogłyby zidentyfikować jedną z bohaterek książki Żuławskiego właśnie z nią. "Esterce" autor przypisał bowiem "cechy obraźliwe i fałszywe".