Reklama.
Zdaniem urzędników zasiadających we władzach Warszawy do barów mlecznych powinni chodzić wyłącznie bezrobotni i emeryci. Młodzież z lepiej sytuowanych rodzin nie powinna naciągać państwa i podatników. Zresztą radni oraz burmistrz właścicieli "mleczaków" wspierać nie zamierzają. Ich zdaniem bary mleczne to relikt przeszłości. A co wy o tym myślicie?