
Jimmy Fallon, przebojowy prowadzący „Late Night” nie spuszcza z tonu po przejęciu steru w legendarnym „The Tonight Show”. Poza pomysłami przyprowadził też sprawdzone grono gwiazd, z którymi tworzył poprzedni program. W pierwszym tygodniu mogliśmy zobaczyć występy Willa Smitha czy Willa Ferella. Ale prawdziwa wisienka na torcie to piąta część „Historii rapu” z Justinem Timberlakem.
REKLAMA
„Fight For Your Right” Beastie Boys, „Walk This Way” Run DMC czy „Wild Thing” Tone Loc – to tylko kilka hip-hopowych kawałków, które na warsztat wzięli Justin Timberlake i Jimmy Fallon. W kultowym dla Amerykanów „The Tonight Show”, który od kilku dni prowadzi Fallon powracają dobrze znane cykle. Wielu widzów z niecierpliwością czekało na powrót „Historii rapu”.
Panowie dają radę, ale moim zdaniem pierwszy tydzień Fallona w „The Tonight Show” wygrywa „Ew!” z Michelle Obamą i Willem Ferellem.
