
Reklama.
- Unikajmy wszyscy i pomagajmy sobie nawzajem unikać zwyczajów i zachowań typowych dla dworu: intryg, plotek, frakcji, protekcji, faworyzowania - apelował w niedzielę do kardynałów papież Franciszek. Słowa te padły podczas homilii, którą Ojciec Święty wygłosił odprawiając nabożeństwo wspólnie z kilkunastoma nowo mianowanymi kardynałami. - Niech nasz język będzie tym z Ewangelii: "tak, tak, nie, nie", niech nasze zachowania będą jak błogosławieństwa, a nasza droga - drogą świętości - wzywał purpuratów.
Papież Franciszek przypominał kardynałom również o tym, iż ich pozycji nie przystoi, by mścić się na wrogach. - Kochajmy tych, którzy są do nas wrogo nastawieni, błogosławmy tych, którzy źle o nas mówią, pozdrawiajmy z uśmiechem tego, kto może na to nie zasługuje - radził.
Papież zabronił opijania sukcesu
Watykaniści po ostatnim konsystorzu zwracają jednak uwagę nie tylko na treść niedzielnej homilii papieża. Za równie ważne uważa się słowa, które przywódca Stolicy Apostolskiej skierował do nowych kardynałów w specjalnym liście z okazji nominowania ich na nową funkcję.
Watykaniści po ostatnim konsystorzu zwracają jednak uwagę nie tylko na treść niedzielnej homilii papieża. Za równie ważne uważa się słowa, które przywódca Stolicy Apostolskiej skierował do nowych kardynałów w specjalnym liście z okazji nominowania ich na nową funkcję.
Ojciec Święty zwraca w nim uwagę, by po odebraniu biretów i pierścieni kardynalskich purpuraci nie ulegali modzie z ostatnich lat i nie urządzali wystawnych przyjęć z okazji awansu w kościelnych strukturach. Ostatnimi czasy normą było bowiem, iż po zakończeniu konsystorzu najbardziej eleganckie rzymskie restauracje wypełniali kardynałowi i ich przyjaciele, by hucznie świętować nową sakrę.
Źródło: LaStampa.it