Eksperci z Krakowa chcą zbudować w Polsce 3,2 tys. pasiek.
Eksperci z Krakowa chcą zbudować w Polsce 3,2 tys. pasiek. Fot. Jarosław Kubalski / Agencja Gazeta

Wydawało się, że epoka centralnych planów wielkiego skoku minęła. Nic bardziej mylnego. Ekonomiści z Krakowa wymyślili, że zlikwidują bezrobocie na wsi i jednocześnie rozwiążą problem braku miodu. Chcą, aby w całym kraju powstało 3,2 tys. pasiek, każda licząca po 60 uli. Chcą też stworzenia ośrodka naukowo-badawczego – Ogólnopolskiego Klastra Miodowego.

REKLAMA
Czytając o pomyśle naukowców z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie ma się poczucie, że to wszystko jeden wielki żart. Ale chyba nie. Niestety. Otóż specjaliści ze stolicy Małopolski wymyślili jak za jednym razem rozwiązać dwa niezwykle ważne problemy trapiące współczesną Polskę: bezrobocie i… brak miodu – podaje tvn24bis.pl.
Chcą by w całym kraju powstało 3,2 tys. pasiek. Każda miałaby się składać z 60 uli. Dzięki temu, że każda wyglądałaby idealnie tak samo i była złożona z takich samych elementów koszty ich powstania byłyby relatywnie niskie, chociaż i tak wynosiłyby ok. 88 tys. zł za jedną pasiekę. Ale dochód z pracy pszczół wyniósłby rocznie 100 tys. zł.
Opiekunowie pasiek nie musieliby zajmować się zbieraniem miodu ani konserwacją uli – miałaby to robić zewnętrzna firma. Poprawą technologii produkcji zajmowałby się Ogólnopolski Klaster Miodowy. Pieniądze miałaby wyłożyć Unia Europejska i rząd. I znowu Polska będzie krajem mlekiem i miodem płynącym…

Źródło: tvn24bis.pl