Po sukcesie w Soczi Kamil Stoch wrócił do Pucharu Świata. W Falun poprawił rekord skoczni.
Po sukcesie w Soczi Kamil Stoch wrócił do Pucharu Świata. W Falun poprawił rekord skoczni. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta

Chociaż dopiero co zgasł znicz olimpijski w Soczi, skoczkowie narciarscy już wrócili do zawodów. W Falun rozegrano kolejny konkurs Pucharu Świata. W pierwszej serii Kamilowi Stochowi wystarczyło sił na zajęcie 13. miejsca. W drugiej pobił rekord skoczni, skacząc 134.5 metra. To pozwoliło mu zająć czwarte miejsce w klasyfikacji końcowej.

REKLAMA
Kamil Stoch nie ma już tak równej formy jak podczas Igrzysk w Soczi, gdzie nokautował wszystkich. Ale nadal doskonale skacze, co udowodnił w drugiej serii konkursu Pucharu Świata w Falun. Pobił tam rekord skoczni lecąc na odległość 134,5 m. Na koniec konkursu jego wynik poprawił jeszcze Severin Freund, który wygrał konkurs.
Stoch zajął ostatecznie czwarte miejsce, chociaż po pierwszej serii był 13. Skok na odległość 123 m zdecydowanie odbiegał od tego, do czego przyzwyczaił nas mistrz. Ale po tak trudnej imprezie jak Igrzyska wahania formy to nic nadzwyczajnego. Jednak ważne, by Stoch szybko ją ustabilizował, bo wciąż toczy się walka o Kryształową Kulę. W Falun Polak stracił żółtą koszulkę lidera – w klasyfikacji generalnej jest drugi.