Czy w Rosji i na Ukrainie płaczą ikony?
Czy w Rosji i na Ukrainie płaczą ikony? zrzut z ekranu meganewrussia/YouTube.com

W kilku klasztorach i cerkwiach w Rosji i na Ukrainie pojawiły się łzy na ikonach. Jak pisze Tomasz Terlikowski, w tradycji prawosławnej płacząca figura zwiastuje poważne wydarzenie i jest to ostrzeżenie dla ludu, że nadchodzą trudne czasy.

REKLAMA
„Płaczące ikony” pojawiły w cerkwiach i klasztorach w Rostowie nad Donem, Odessie, Równym oraz Nowokuźniecku. Według dziennikarzy telewizji Mega News, podobne zjawiska miały miejsce na tych terenach przed rewolucją październikową, a także przed rozpadem Związku Sowieckiego. Czyżby oznaczało to, że nadchodzą ciężkie czasy?

Głos zabrał w tej sprawie katolicki publicysta Tomasz Terlikowski. Pyta on, czy jeśli takie zjawiska rzeczywiście mają miejsca w Rosji i na Ukrainie, to czy nie znaczy to, że Bóg nas przed czymś ostrzega? Dziennikarz sugeruje, że może jest to chwila, by się nawrócić i pomodlić. Zwłaszcza jeśli płaczące ikony faktycznie mogą zwiastować nieszczęście.

źródło: "Fronda"