
Nad przyszłością Ukrainy dumają przywódcy najpotężniejszych państw świata oraz tysiące analityków. O sąsiedzie Polski myślą także polscy politycy, czemu na Facebooku dał wyraz Adam Szejnfeld. Zrobione przez posła PO „selfie” wyraźnie pokazuje, że nawet w pociągu nie może on uciec przed trudnymi pytaniami o losy Ukrainy.
REKLAMA
Szejnfeld opublikował w środę na Facebooku klimatyczne zdjęcie, które wykonał podczas podróży pociągiem. W przedziale rozmyślającemu posłowi towarzyszyło tylko jego odbicie w szybie, co spotęgowało dramatyzm uwiecznionej chwili. Z wpisu, jaki Szejnfeld zamieścił przy fotografii, wynika, że kolejowe medytacje nie doprowadziły go do upragnionych odpowiedzi. Pisząc o dramacie Ukrainy, poseł w dalszym ciągu pytał bowiem, „jak potoczą się jej losy?”.
„Selfie” Szejnfelda nie uszła uwadze internautów, którzy od razu zaczęli porównywać ją z fotografiami, jakie Jacek Kurski wykonał na Majdanie. Wśród złośliwych komentarzy nie zabrakło oczywiście uszczypliwości autorstwa politycznej konkurencji.
Dobrze, że nie jechał samochodem, bo mogłoby się skończyć jak w przypadku agenta Tomka, który "zamyślił się nad losem Polski".
