Choć bombowców na polskich portalach aukcyjnych nie ma, bez problemu kupić można czołgi, armaty, wyrzutnie rakiet.
Choć bombowców na polskich portalach aukcyjnych nie ma, bez problemu kupić można czołgi, armaty, wyrzutnie rakiet. Fot. zrzut ekranu Motodemont

Pisaliśmy w naTemat o radzieckim bombowcu, który ktoś chce sprzedać na Ebayu za 3 miliony dolarów. Ale robiące wrażenie militaria kupić można także w polskiej sieci. I choć bombowców nie ma, czołgi, wyrzutnie rakiet i haubice czekają na chętnych. Najtańsze kosztują tylko kilka tysięcy złotych.

REKLAMA
“Zadbany, bezwypadkowy i co najważniejsze z niskim przebiegiem. Oto najważniejsze cechy ‘perełki’, którą wystawiono na e-Bay'u. Okazuje się, że za jedyne 3 mln dolarów można dziś kupić sobie rosyjski bombowiec Tu-95 MS” – pisał w weekend w naTemat Jakub Noch o wyjątkowej aukcji na amerykańskim portalu.
Jeśli jednak kogoś interesują militaria, a nie ma akurat wolnych 3 mln dolarów, nie musi załamywać rąk: w polskim internecie bez trudu można znaleźć wiele ciekawych ofert. Czołgi, samochody pancerne, armaty, wyrzutnie rakiet i broń palna wprost z wojskowych magazynów czekają na swoich nabywców. Są tańsze. I można je kupić zupełnie legalnie.
– Nasza firma posiada koncesję MSWiA, która pozwala nam na handel pojazdami o przeznaczeniu wojskowym i policyjnym – mówi w rozmowie z naTemat Piotr Dunder z firmy Motodemont. Dunder tłumaczy, że tylko koncesjonowane podmioty mają dostęp do wszystkich zamkniętych, publikowanych na stronach Agencji Mienia Wojskowego aukcji, dających możliwość zakupu takich pojazdów.
Oczywiście sprzedawane w internecie armaty, działka, czołgi czy karabiny, które kiedyś służyły polskim żołnierzom, nie nadawałyby się już dziś do walki.
– Fachowo nazywa się to demilitaryzacją, czyli pozbawieniem cech wojskowych – tłumaczy Piotr Dunder.
Na czym polega “demilitaryzacja”? Wyloty dział są zaślepione, zamki przewiercone, lufy rozprute – wszystko po to, by broń nie mogła już pełnić swoich śmiercionośnych funkcji. Ale Dunder tłumaczy, że ze względów bezpieczeństwa z premedytacją niszczy się też zainstalowane w pojazdach wojskowe radiostacje.
– Dodatkowymi przepisami obwarowana jest też sprzedaż powojskowego mienia za granicę. Każda firma chcąca prowadzić taki obrót musi mieć od Ministerstwa Gospodarki specjalne zwolnienie eksportowe – mówi Dunder. Jest to o tyle ważne, że spora część militariów z demobilu kupowana jest np. przez niemieckich kolekcjonerów.
Ale czołgi i pojazdy pancerne kupowane są nie tylko jako “pamiątki”. – Niektórzy organizują z ich wykorzystaniem przejażdżki czy imprezy integracyjne – tłumaczy właściciel Motodemont. A oto kilka ciekawych aukcji, które wybraliśmy spośród niezliczonej liczby wojskowych ciężarówek i samochodów: okazuje się, że w sieci dostać można czołgi, mosty, a także amerykańskiego humvee.
Czołg T 55 – 250 tys. złotych
“Ostatni czołg T-55 Merida wycofany z polskiej armii, z dokumentacją. Stan magazynowy, w 100% kompletny i sprawny. Sprzedaż wyłącznie na terytorium Polski, bez prawa wywozu zagranicę, tylko w formie kolekcjonerskiej i muzealnej”.
logo
Fot. zrzut ekranu Motodemont
Most czołgowy
Kiedy kupimy już czołg, dokupić do niego możemy… most czołgowy. “Oferuję Państwu Most czołgowy BLG-67MP” – ogłasza prosto z mostu na Allegro jeden ze sprzedawców.
logo
Fot. zrzut ekranu Allegro

Wyrzutnia rakiet Krug
– 172 tys. złotych

“Samobieżna opancerzona wyrzutnia OPL typ 2P24M1 na podwoziu gąsienicowym GM 123” oraz “komplet 3 rakiet 3M8”. A wszystko to za jedyne 172 tys. zł.
logo
Fot. zrzut ekranu Allegro
Wyrzutnia rakiet Kub – 25 tys. złotych
Gdyby ktoś bardzo chciał mieć własną wyrzutnię rakiet, a nie stać byłoby go na Kruga, zawsze może spróbować nabyć Kuba. Kosztuje tylko 25 tys. zł.
logo
Fot. zrzut ekranu Motodemont
Haubica goździk – 104 550 tys. złotych
“Haubica samobieżna Goździk w stanie idealnym, nieużywana w cywilu, czysta, zadbana, wygląda tak jakby nigdy nie jeździła, przebieg 650 km, wszystko sprawne” – pisze sprzedawca. Oczywiście wszystko poza samym działem, które zostało “zdemilitaryzowane” i już nigdy nie wystrzeli.
logo
Fot. zrzut ekranu Otomoto.pl
Wojskowy Hummer – 165 tys. złotych
Ciekawostką na Allegro jest też Wysoce Mobilny Wielozadaniowy Pojazd Kołowy HMMWV, czyli popularny Humvee. Ten amerykański pojazd jest niemal identyczny z tymi, których wciąż używa polskie wojsko.
logo
Fot. Allegro.pl