
Janusz Palikot stwierdził, że zdziwiłby się, gdyby Jan Paweł II nie miał nieślubnych dzieci. Dlaczego? Bo, zdaniem lidera Twojego Ruchu, "wielu papieży miało nieślubne dzieci".
REKLAMA
– Bardzo bym się zdziwił, gdyby Jan Paweł II nie miał nieślubnych dzieci. Trudno znaleźć papieża, który nie miał nieślubnych dzieci. Benedykt XVI jest jednym z niewielu – powiedział Janusz Palikot w programie Moniki Olejnik "Kropka nad i". Na Twitterze dość szybko wyłapano słowa Palikota i komentuje się je raczej w jeden sposób: "żenujące".
Wypowiedź Janusza Palikota to pokłosie burzy, jaką na początku marca rozpętała Fundacja Ateizm-Świeckość-Antyklerykalizm. Fundacja przypomniała o rzekomym romansie Karola Wojtyły, zanim jeszcze ten został papieżem. Owocem romansu z Ireną Kinaszewską, dobrą znajomą Jana Pawła II, miał być rzekomo syn. Nigdy jednak nie potwierdziły się te informacje, a jak mówił w rozmowie z "Wyborczą" historyk dr Marek Lasota, plotki o romansie powstały z inspiracji SB. Służba Bezpieczeństwa miała bowiem chcieć osłabić papieża.
Oczywiście, w historii Kościoła papieże dokonywali rozmaitych, niezbyt chlubnych czynów, wśród których nieślubne dzieci wydają się być najmniejszym problem, ale tym razem Janusz Palikot chyba nieco się zagalopował. Nie pierwszy raz.
