Architekci ze studia Mithun zbudowali dla Związku Skautów Amerykańskich i Trinity Works leśny, ekologiczny i wyposażony w dobrodziejstwa nowoczesnej, ekologicznej technologii "domek na drzewie". Znajduje się on w rezerwacie skautów Summit Bechtel.
Młodzi chłopcy, eksplorując lasy uczą się o środowisku otaczającym człowieka, dowiadują się jak działa ekosystem. Dowiadują się jak mogą korzystać z dobrodziejstw środowiska naturalnego jednocześnie nie wpływając na jego niszczenie.
"Domek" jest w pełni zasilany energią z odnawialnych źródeł. Na dachu, ponad koronami drzew umieszczone są panele fotowoltaiczne i turbiny wiatrowe, a także zbiorniki łapiące deszczówkę, która później jest oczyszczana i dostarczana do kranów w budynku. Skauci mogą obserwować proces uzyskiwania energii, który nie wpływa negatywnie na środowisko. Doświadczyć na własne oczy tego, o czym od lat mówią ekolodzy - nie musimy budować wielkich elektrowni, żeby mieć w domach energię. Wystarczy zmienić trochę nasze domy.
Dużo szumu wywołał ostatni wpis Jarka Żylińskiego Ten system musi upaść. Zgadzam się z jego tezą, że obecnie szkoły są po prostu złe i zamiast w pełni służyć rozwijaniu dziecięcego, wyjątkowego potencjału, zmuszają naturalnie twórcze, ciekawe świata dzieci do ograniczania się i przystosowania do uśrednionego poziomu i warunków szkolnych. Dlatego wszelkie rozwijające inicjatywy spoza systemu uważam za bardzo ważne.
To miejsce, ponieważ jest inspirowane domkami na drzewach z dziecięcych bajek i marzeń ma w sobie coś magicznego i sprawia, że aż chce się tam przebywać. Rzadkość jeżeli chodzi o placówki edukacyjne.