Minister rolnictwa Stanisław Kalemba zrezygnował ze stanowiska. Kalemba poinformował już o swojej decyzji premiera Donalda Tuska. Przyczyną rezygnacji jest brak realizacji ustaleń dotyczących zwalczania afrykańskiego pomoru świń.
Stanisław Kalemba (PSL) podziękował za dotychczasową współpracę premierowi oraz urzędnikom Ministerstwa Rolnictwa. Tłumacząc swoją decyzję, Kalemba wyjaśnił, że przyjęte przez rząd ustalenia dotyczące zwalczania skutków wystąpienia u dwóch polskich dzików afrykańskiego pomoru świń nie są realizowane.
– Plan działań w tym zakresie został przygotowany, skonsultowany i zaakceptowany przez Radę Ministrów właśnie 25 lutego br. Wobec braku możliwości jego realizacji, nie wszystko leży w zakresie kompetencji ministra rolnictwa, składam rezygnację – oznajmił Kalemba.
Co ciekawe, ustąpienia Kalemby domagał się lider PSL Janusz Piechociński, który był rozczarowany tym, że minister rolnictwa nie zorganizował szybko interwencyjnego skupu świń, który uratowałby hodowców przed bankructwem. Po znalezieniu przy granicy z Białorusią dwóch dzików chorujących na afrykański pomór świń ceny polskich świń zaczęły spadać.
Szczególne problemy mają rolnicy prowadzący działalność na terenie wchodzącym w skład strefy buforowej, z której nie można eksportować mięsa świń za granicę. Afrykański pomór świń szkodzi jednak wszystkim polskim hodowcom, ponieważ strach przed wywołującym chorobę wirusem (niegroźnym dla człowieka) obniżył popyt na wieprzowinę. Domagając się wprowadzenia interwencyjnego skupu, część rolników blokuje drogi.
Jak nieoficjalnie dowiedziało się TVP Info, nowym-starym ministrem mógłby zostać Marek Sawicki, który w rozmowie z TVN24 zaprzeczył jakoby już dostał takową propozycję.