![[url=http://tinyurl.com/ogdezng]Zawód kaskadera jest niebezpieczny[/url], ale nie jest opłacalny](https://m.natemat.pl/39f513a1f5a8df1d91aa8f22a13c7730,1500,0,0,0.jpg)
W szkole można wkuwać na pamięć dziesiątki regułek, ale można też uczyć się skoków, wybuchów, upadków czy obchodzenia z płomieniami. Tak jest właśnie w tym przypadku. Natrafiliśmy na ogłoszenie, w którym Polska Szkoła Kaskaderów Filmowych zaprasza kandydatów na kurs podstawowy. To pierwszy krok do zostania kaskaderem filmowym. Pytanie tylko, czy w Polsce da się z tego zawodu wyżyć.
Chcesz zostać kaskaderem? Tak wyglądają testy:
Bieg wahadłowy na czas (5 powtórzeń)
Przewrót w przód, tył, bokiem, w przód przez bark
Skok w dal z miejsca
Pad siatkarski
Przewrót w przód ze stania na rękach
Skok z rusztowania stojąc tyłem do zeskoku z lądowaniem na plecy na materace
Wejście na linę, podwieszoną drabinę
Dodatkowo można zademonstrować: ciosy proste, sierpowe i haki; kopnięcie w brzuch (mae-geri), kopnięcie kolanem.
CZYTAJ WIĘCEJ
Niestety, choć sama wizja bycie kaskaderem wydaje się być kusząca, to w dużo bardziej ciemnych barwach przedstawiają się perspektywy na przyszłość.
Kaskader
Osoba zawodowo wykonująca jako dubler w filmach lub przedstawieniach teatralnych niebezpieczne sceny takie jak: wypadki samochodowe, sceny walki, upadki z dużych wysokości, palenie, ewolucje konne itp. CZYTAJ WIĘCEJ
Podobnie uważa Ania Komorowska, kaskaderka. – Jesteśmy dublerami. Zrobimy to, czego nie potrafią lub nie chcą robić aktorzy. Powiedzmy, że w scenariuszu bohater musi wejść na drzewo. Nie ma sensu ryzykować zdrowiem aktora. Coś źle zrobi, złamie sobie nogę i produkcja leży. Natomiast kaskader, który jest wyszkolony zrobi to szybciej i sprawniej. Podczas kręcenia serialu „Glina” aktorka nie chciała ryzykować i zagrać sceny, w której jesienią ucieka nago na deszczu. Zagrałam w niej, a sceny ze mną trafiły do czołówki serialu. Tak więc, odpowiem na twoje pytanie, że kaskaderzy są potrzebni – opowiada mi Komorowska.
Potwierdza to Karina Kazimierczak, kaskaderka ze Stunt Team Poland. – 6 lat temu było sporo pracy. Miałam dużo zleceń. Pracowałam 2-3 razy w tygodniu. Teraz? Raz, może dwa razy w miesiącu ktoś się do mnie odezwie. Tyle zleceń nie wystarczy, bym mogła się z tego utrzymać. Dlatego ja, jak i zresztą inni kaskaderzy, poza byciem dublerem, muszę szukać innych źródeł dochodu – opowiada Kazimierczak.
– Każdy człowiek się starzeje, więc logiczne jest, by ktoś nowy przyszedł na nasze miejsce. Ale jeśli ktoś myśli, że zostanie kaskaderem, by zarobić spore pieniądze, to się myli. Jest wiele osób, a mało ról. Do tego niektórzy sami dają „konkurencyjne ceny” – opowiada Maciej Kardas.
