Dr Agata Stanisz zbadała ponad 100 polskich rodzin. Wniosek? Kobiety traktują mężczyzn w domu jak dzieci
Dr Agata Stanisz zbadała ponad 100 polskich rodzin. Wniosek? Kobiety traktują mężczyzn w domu jak dzieci Fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Gazeta

Dr Agata Stanisz obserwowała życie ponad stu polskich rodzin. Swoje obserwacje zebrała w książkę. W wywiadzie ujawnia już, co odkryła w trakcie swoich badań. - Same hamujemy mężczyzn, bo mamy wpojone, że my robimy lepiej: lepiej prasujemy, lepiej czyścimy podłogę. Nieustannie po nich poprawiamy. Traktujemy mężów, braci, ojców, jak dzieci - stwierdza autorka.

REKLAMA
Dr Stanisz postanowiła obserwować polskie rodziny i zobaczyć, jak żyją na co dzień i jakie są relacje między jej członkami. Badania prowadziła w Poznaniu, na Dolnym Śląsku i we wsi Dziekanowice. Łącznie "zbadała" ponad sto rodzin. Wyniki były zaskakujące, choć złośliwi mogą powiedzieć, że to nic nowego.
Warto podkreślić, że dr Stanisz po prostu pukała do drzwi kolejnych domów i przyznawała, że pisze książkę-doktorat o rodzinie. Najpierw dowiadywała się o drzewo genealogiczne, by - jak sama tłumaczy w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" - dowiedzieć się kto, z kim, po co i na co umarł.
Dr Agata Stanisz
Wypowiedź dla "Gazety Wyborczej" 15.03.2014

Z czasem z niektórymi się zaprzyjaźniłam, stałam się takim pseudoczłonkiem rodziny. Przychodziłam, czasem pomagałam: odkurzałam, chodziłam po zakupy, obierałam ziemniaki, czasem po prostu siedziałam i oglądałam telewizję. Nie pytałam o nic konkretnego. Ludzie mówili mi to, co chcieli mi mówić. Nie mówiłam np.: dobrze, teraz porozmawiajmy o tym, jak na państwa życie wpływa religia.


Jakie więc są wnioski z obserwacji dr Stanisz? Po pierwsze: w rodzinie rządzą kobiety. Mężczyźni są "raczej nieobecni". - Mężczyźni uważani są za osoby niekompetentne w kwestii rodziny. To domena kobiet, one się zajmują rodziną. Oczywiście, pracują też, ale bardzo wyraźnie widać, że są w rozkroku. Na aktywność ekonomiczną mogą sobie pozwolić, jeśli pomagają siostry, matki, teściowe - opowiada "Wyborczej" badaczka.
Dr Stanisz podkreśla przy tym, że partnerstwo istnieje "tylko w dyskursie medialnym". A tak naprawdę, w rodzinach, nawet nie wpada się na pomysł podzielenia obowiązkami. Zapytana o to, czy kobiety nie mają ochoty tego zmienić i "tupnąć nogą", autorka książki odpowiada, że to "w dużej mierze strategia".
Dr Agata Stanisz
Wypowiedź z wywiadu dla "Gazety Wyborczej", 15.03.2014

Kobiety są świadome nierówności, ale nic z tym nie robią, bo wygodniej jest nic nie robić. Same hamujemy mężczyzn, bo mamy wpojone, że my robimy lepiej: lepiej prasujemy, lepiej czyścimy podłogę. Nieustannie po nich poprawiamy. Traktujemy mężów, braci, ojców, jak dzieci. Piszę o inwalidyzacji, infantylizacji mężczyzn.


Innym, co badaczka zauważyła, jest fakt, że kobiety często uważają inne kobiety za głupie. Przy tak kontrowersyjnych tezach trudno nie zapytać: szanowne Panie, czy zgadzacie się z takimi wnioskami?

Źródło: "Gazeta Wyborcza"