- Złamał prawo i na pewno nie powiedziałbym, że jest bohaterem. (...) U mnie nie znajdziecie dla niego podziwu - powiedział Bill Gates o Edwardzie Snowdenie w wywiadzie dla magazynu "Rolling Stone". Założyciel Microsoftu podkreślił, że jeśli Snowden chciał walczyć o lepszy świat, mógł to zrobić inaczej.
O Edwardzie Snowdenie od dawna jest cicho, chociaż ujawnione przez niego informacje na temat inwigilacji niewątpliwie zmieniły wiele. Jeden z najbogatszych ludzi na świecie nie widzi jednak w byłym pracowniku NSA nic godnego podziwu. Gates w wywiadzie dla "Rolling Stone" stwierdził, że Snowden nie jest dla niego żadnym bohaterem, bo złamał prawo.
- Gdyby chciał podnieść te kwestie i zostać w kraju i w związku z tym dokonałby aktu cywilnego nieposłuszeństwa lub czegoś podobnego, gdyby tylko był ostrożny przy ujawnianiu tego, co ujawnił, bardziej pasowałoby to do modelu "Ok, naprawdę chcę coś naprawić" - tłumaczył Gates. Podkreślił, że z tych powodów nie odnajdziemy u miliardera podziwu dla Snowdena.
Gates'a dopytywano o to, czy teraz, kiedy mamy już wiedzę o inwigilacji, sytuacja zmieniła się na lepsze. Miliarder odpowiedział bardzo niejednoznacznie. - Rząd ma możliwość robienia takich rzeczy i musi być o tym debata. (...) Trzeba rozmawiać o ogólnych warunkach, na jakich rząd może te rzeczy robić - stwierdził Gates.