
W związku z agresywną polityką Rosji w Polsce pojawiły się głosy wzywające do przywrócenia powszechnego poboru. Nie zgadza się z nimi były dowódca jednostki GROM gen. Roman Polko. – Jeśli chodzi o ochotniczą służbę, to w mojej opinii potrzebna jest gwardia narodowa, a nie powszechny pobór obowiązkowy, który kojarzy się z feudalnym systemem. Z niewolnika naprawdę nie ma pracownika – powiedział generał portalowi Fronda.pl.
REKLAMA
Gen. Polko zaznaczył podczas rozmowy z portalem Fronda.pl, że Polska ma poważne problemy z finansowaniem armii w obecnym, zawodowym kształcie. Polskiego wojska nie stać nawet na zbudowanie sprawnych, profesjonalnych Narodowych Sił Rezerwowych, których obecny stan „woła o pomstę do nieba”. Zdaniem generała lepiej więc będzie, jeśli Polska skupi się na doskonaleniu armii zawodowej i tworzeniu dobrze wyposażonej gwardii narodowej.
Gen. Polko zasugerował także, że krótkie i pobieżne szkolenia wojskowe mijają się z celem. – Żyjemy w XXI wieku i nauka strzelania nie polega tylko i wyłącznie na włożeniu pocisku do komory nabojowej i naciśnięciu języka spustowego. To jest umiejętność wykorzystania elektroniki, matematycznych obliczeń, itd. czyli proces znacznie bardziej złożony, niż to się wydaje ludziom myślącym jeszcze w kategoriach wojen minionej epoki – powiedział gen. Polko.
źródło: Fronda.pl
