Ktoś wysłał do urzędu pocztowego w [url=http://tinyurl.com/ktbtpse]Watykanie[/url] paczkę zawierająca kokainę
Ktoś wysłał do urzędu pocztowego w [url=http://tinyurl.com/ktbtpse]Watykanie[/url] paczkę zawierająca kokainę Fot. Shutterstock

Niemieccy celnicy przechwycili pakunek, w którym ukryto 340 gramów kokainy. Narkotyk schowany był w prezerwatywach znajdujących się wewnątrz paczki z poduszkami. Ta została wysłana z Ameryki Południowej i miała trafić do… urzędu pocztowego w Watykanie. Na paczce nie wymieniono nazwiska adresata, więc nie wiadomo, do kogo miała trafić kokaina.

REKLAMA
Gazeta „Bild am Sonntag” ustaliła, że paczka została przechwycona 19 stycznia na lotnisku w Lipsku. Niemieccy celnicy przekazali ją Żandarmerii Państwa Watykan, a ta zastawiła pułapkę, umieszczając pakunek w watykańskim urzędzie pocztowym i czekając aż ktoś się po niego zgłosi. W operację zaangażował się nawet Interpol.
Fortel zakończył się jednak fiaskiem, żaden z klientów poczty nie był zainteresowany paczką, której narkotykową zawartość wyceniono na około 40 tys. euro. Osoba, do której miała trafić kokaina, najprawdopodobniej została uprzedzona, że narkotyki zostały przejęte przez organy ścigania. Portal Deutche Welle twierdzi, że niemieckie Ministerstwo Finansów potwierdziło te doniesienia. Śledztwo w sprawie ukrytej w prezerwatywach kokainy jest w toku.


źródło: Deutche Welle