Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

- Jeśli nie będzie wyjścia, to wypłacę - mówi o premiach za Stadion Narodowy minister sportu Joanna Mucha. W RMF zastrzegła, że prawnicy sprawdzają kontrakt z Rafałem Kaplerem i jego podwładnymi.

REKLAMA
Kontrakty są tajne. Mucha przekonuje, że ona będzie podpisywała jawne umowy, a na razie prawnicy sprawdzają, czy wynagrodzenie prezesa Kaplera może być ujawnione opinii publicznej. Były szef Narodowego Centrum Sportu ma otrzymać ponad pół miliona premii.
Pytana o mecz z Portugalią Joanna Mucha przekonuje, że się odbędzie. Swojej głowy za to nie chciała jednak dać.
Minister sportu jest najbardziej w tej chwili krytykowanym członkiem rządu. Mucha powiedziała Konradowi Piaseckiemu, że "nie ma poczucia", że jest słabiej przygotowana do pełnienia funkcji niż jej poprzednicy. O krytyce mówi w zaskakującym tonie: - To bańka mydlana, która codziennie rano się pojawia, a wieczorem pęka.
Rekonstrukcji rządu i wymiany Joanny Muchy na Grzegorza Schetynę, o czym pisał wczoraj Tomasz Machała na razie, jak się wydaje, nie będzie.