
IKEA PS to najbardziej wyczekiwana kolekcja mojej ulubionej korporacji. Co dwa lata IKEA wchodzi we współpracę z projektantami z całego świata, których zadaniem jest zaprojektować mebel lub inny przedmiot codziennego użytku zgodnie z filozofią marki i briefem. W tym roku projektanci tworzyli oszczędzające przestrzeń meble w myśl hasła "on the move", czyli w ruchu.
REKLAMA
Do stworzenia nowej kolekcji PS, IKEA zaprosiła w sumie zespół 14 projektantów z całego świata. Wśród nich znalazło się aż czterech Polaków.
Paweł Jasiewicz, jeden z moich ulubionych projektantów, razem z Mają Ganszyniec i Krystianem Kowalskim z kolektywu Kompott, zaprojektowali kompaktowy sekretarzyk, który zmieści się do nawet najmniejszego wnętrza i sprawdzi się zarówno jako codzienne biurko, jak i dodatkowe miejsce do pracy i przechowywania. Sekretarzyk będzie dostępny w kolorze białym i pomarańczowym.
Niewielki stolik zaprojektował Tomek Rygalik. Jest to połączenie klasycznego stoliczka nocnego, lampy i stojaka na magazyny. Nie jestem przekonana co do koncepcji mebla podłączanego do prądu, nie da się ukryć jednak, że jest to udana forma, a lekki i kompaktowy stolik może znaleźć swoje miejsce w wielu wnętrzach cierpiących na niedostatek przestrzeni.
Moim faworytem z całej kolekcji jest ozdobna lampa sufitowa autorstwa Davida Wahla. To przedmiot, który jest dosłownie "on the move" i składa się w zależności od tego ile chcemy wydobyć z niej światła. Lista wszystkich projektów jest dość długa, w maju będzie powszechnie dostępna i do obejrzenia w sklepach.
W pozostałych krajach Europy dostępna będzie od 1 kwietnia. Opóźnienie nie wynika z dyskryminacji, ale z faktu, że do naszych sklepów wprowadzono właśnie nowy system kuchennych mebli METOD i na dwie uroczyste inauguracje jednego miesiąca po prostu nie było miejsca. Warto będzie chwilę jeszcze poczekać. A w międzyczasie można obejrzeć sobie zagraniczne portale i poczytać co o projektach polskich designerów sądzą blogerzy i dziennikarze za granicą.
