Reklama.
Byli ministrowie PO szturmują Parlament Europejski. Oczywiście oficjalnie po to, by działać na rzecz Polski w Brukseli. Ale mogą mieć też inne motywacje. Na przykład byłą minister edukacji Krystynę Szumilas po zakończeniu kadencji czeka emerytura. Michał Boni będzie mógł z kolei zamieszkać z żoną, która pracuje w Komisji Europejskiej.