„Przynajmniej siedem pokoleń musi minąć, zanim to będzie dopuszczalne”. Tak Jarosław Kaczyński ocenił możliwość obecności wojsk niemieckich w Polsce. Te, miałyby tu przyjechać w ramach zobowiązań sojuszniczych. Sojusz sojuszem, ale Jarosław Kaczyński ich nie chce. Złe skojarzenia z przeszłości robią swoje. Ale czy w ogóle jest się czego obawiać? Sprawdzamy, jaką siłą dysponują niemieckie wojska i jak na tym tle wypada Polska.
70 lat temu niemieckie wojska najechały Polskę i wymordowały miliony naszych rodaków. Tak wyglądało niesienie cywilizacji po niemiecku. Czasy się zmieniły. Niemcy z okrutnego wroga zamieniły się w sojusznika. Jednak nie do końca uznaje to prezes Kaczyński. On wolałby nie widzieć żołnierzy niemieckich na polskiej ziemi – źle mu się to kojarzy. Pytanie, czy to dlatego, że uważa ich, za dziedziców hitlerowskich Niemiec? A może wydaje mu się, że Niemcy ponownie mogą dogadać się z Rosją i dokonać rozbioru naszego kraju, tak jak uczynili to w 1939 roku.
Zacznijmy od tego Bundeswehra, czyli siły zbrojne Republiki Federalnej Niemiec, nie uważa siebie za spadkobiercę Reichswehry (znana z czasów I Wojny Światowej), czy Wehrmachtu (walczyli w II Wojnie Światowej). Niemieckie siły zbrojne odcinają się od ich tradycji i przeszłości, a jedyne co mają rzekomo wspólnego, to krzyż, który od czasów napoleońskich jest symbolem niemieckiego militaryzmu.
To dla Jarosława Kaczyńskiego jednak nie powód, by nie traktować ich jako spadkobierców wojsk III Rzeszy. W inny sposób nie można interpretować jego komentarza. Skoro prezesowi Prawa i Sprawiedliwości nie podoba się obecność wojsk niemieckich w Polsce, postanowiliśmy dokonać ich szybkiego przeglądu.
Przytoczony stan niemieckiej armii udało się ustalić za pomocą oficjalnej strony www.bundeswehr.de.
Liczebność, struktury armii
Obecnie w Bundeswehrze służy prawie 184 tysięcy żołnierzy. Do tego rezerwy liczą około 140 tysięcy osób. Wiek poborowy szacuje się od 17 do 49 lat. Dlatego do wojska teoretycznie mogłoby trafić około 19,5 milionów mężczyzn, ale ostatecznie zdolnych do służby jest około 15 milionów.
Liczba robi wrażenie, ale i tak główny sojusznik Niemiec, Stany Zjednoczone, nie są zadowolone, że liczebność armii jest zdecydowanie niższa niż liczba obywateli (ok. 80 mln). Dla porównania, Wielka Brytania, z mniejszym „potencjałem” ludzkim (ok. 63 mln) ma więcej żołnierzy (o ponad 400 tysięcy).
Fundusze zbrojeniowe Niemiec wynoszą około 32 miliardów euro rocznie. Na czele Sił Zbrojnych stoi minister obrony Ursula von Leyen (w razie wojny obronnej jej obowiązki przejmuje kanclerz Angela Merkel). Natomiast szefem sztabu jest Volker Vieker, który w przeszłości dowodził międzynarodowym kontyngentem KFOR w Kosowie.
Ogólnie Bundeswehra dzieli się na część militarną (Streitkrafte) i część cywilną (Wehrverwaltung), która zajmuje się administrowaniem sił zbrojnych. Militarna gałąź Bundeswehry ma głównie zajmować się obroną kraju i składa się ona z: Heer (wojska lądowe), Marine (marynarki), Luftwaffe (lotnictwa) oraz Zentraler Sanitatsdienst (Wsparcie medyczne). Poniżej przedstawimy po kolei każdy z tych rodzajów sił zbrojnych, wyłączając medyków, którzy nie dzierżą karabinów w dłoni.
Wojska lądowe – Heer
W tym rodzaju sił zbrojnych służy 61 831 (stan marzec 2014 rok). Dowództwo sił zbrojnych mieści się w Strausbergu pod Berlinem. Wojsko składa się z dwóch dywizji pancernych (każda ma po 3 brygady), dywizji szybkiego reagowania oraz jedną niemiecko-francuską brygadę. Główne bazy mieszczą się w Hanowerze, Stadtallendorfie i Veitschochheime.
Obecnie w Luftwaffe służy 30 tysięcy osób, co daje Niemcom czwarte, co do wielkości siły powietrzne w Europie. Dla nas i mieszkańców dawnych krajów alianckich nazwa może nieco rzucać się w oczy, ale nie oznacza ona nic innego niż „wojska lotnicze”.
Siły Luftwaffe są rozstawione w 12 bazach wojskowych. Najbliżej naszej granicy są te w Rostocku, Berlin-Tegel oraz Holzdorfie. Jednak baza w stolicy Niemiec służy jedynie do celów transportowych. W Rostocku stacjonują myśliwce bojowe Euro Fighter, natomiast w Holzdorfie stacjonują oddziały helikopterów bojowych.
Uzbrojenie (wybrane pozycje)
140 myśliwców Euro Fighter
85 myśliwców Tornado
42 helikoptery transportowe CH-53GA CZYTAJ WIĘCEJ
Marynarka – Marine
W niemieckiej marynarce służy prawie 16 tysięcy marynarzy. Naczelne dowództwo mieści się w Rostocku. Niemiecka marynarka wojenna składa się zarówno z okrętów bojowych, jak i samolotów oraz oddziałów piechoty morskiej.
Uzbrojenie (wybrane pozycje)
13 fregat (3 typu 124 Sachsen; 5 typu 123 Brandenburg; 5 typu 122 Bremen)
5 korwet typu 130 Braunschweig
8 kutrów rakietowych
4 okręty podwodne
12 okrętów zaopatrzeniowych
43 helikopterów morskich Westland Sea King i Westland Lynx
8 samolotów patrolowych Lockheed Orion CZYTAJ WIĘCEJ
3110 uzbrojonych pojazdów bojowych (np. wozów bojowych)
443 działa samobieżne
257 sztuk artylerii
240 wyrzutni rakiet
263 helikoptery
475 samoloty (w tym transportowe, bojowe, rekonesansowe czy należące do Marynarki Wojennej)
83 łodzie Marynarki Wojennej, w tym ponad 40 łodzi bojowych i 5 łodzi podwodnych
Na razie oczywiście nie ma i przez długie lata nie będzie zagrożenia ze strony Niemiec. Ale dzięki prezesowi PiS wiemy, że dopiero po siedmiu pokoleniach będziemy mogli mieć pewność, że jesteśmy bezpieczni.