Fani "Gry o tron" nie mają zbyt wielu powodów do świętowania. Trup i zniszczenie ścielą się w tym słynnym cyklu gęsto, a źli najczęściej wygrywają. Ale nie tym razem. To ostatnia chwila, żeby przerwać czytanie, jeśli nie chcecie nadziać się na spoilera.
Nieznający książek George'a R.R. Martina widzowie serialu przeżyli już kilka wstrząsających momentów nagrywając przy tym swoje reakcje, które zbierały potem miliony odsłon. Jak ta odtworzona 10 milionów razy kompilacja.
Wraz z drugim odcinkiem czwartego sezonu fani serii otrzymali kolejny moment. Z tym, że zamiast jak zwykle rwać sobie włosy z głowy, wielu zaczęło po prostu świętować.
Umierającemu w konwulsjach bohaterowi towarzyszyły okrzyki radości, oklaski a nawet... doping w procesie żegnania się ze światem Siedmiu Królestw.
Co zważywszy na dość niskie notowania tego członka rodziny królewskiej, jest chociaż w części zrozumiałe. Zobaczcie zresztą sami.