
Reklama.
Do przedwyborczego stanowiska zarządu LPR dotarła „Rzeczpospolita”. W dokumencie podkreślono, że grupa chadecka, czyli Europejska Partia Ludowa, do której należą PO i PSL, przeciwdziała w Parlamencie Europejskim „lewicowym pomysłom dotyczącym aborcji, in vitro, edukacji seksualnej dzieci, homoseksualizmu, ideologii gender”. Ponadto, jak przypomniała LPR, za sprawą chadeków Polska odniosła „ewidentny sukces finansowy”, zapewniając sobie 441 mld zł ze środków unijnych.
Namawiając do głosowania na PO, LPR ostrzega przed PiS. – Zewnętrzna i wewnętrzna sytuacja Polski stanowczo nakazuje odrzucić tych, którzy jątrzą, dzielą, kompromitują, cynicznie grają emocjami Rodaków, Ojczyzną i Wiarą dla zaspokojenia swoich partyjnych i osobistych interesów, bądź przedkładają interes innego narodu nad interesy Polski – napisano w komunikacie.
Niedawno były europoseł LPR Wojciech Wierzejski oświadczył, że będzie pomagał Michałowi Kamińskiemu, który w tegorocznych wyborach startuje właśnie z ramienia PO. W ostatnich latach głośno było też o kontaktach, jakie z politykami Platformy utrzymuje mecenas Roman Giertych, były prezes LPR. Giertych reprezentował bądź reprezentuje przed sądami m.in. Radosława Sikorskiego, Sławomira Nowaka oraz Michała Tuska, syna premiera.
Wprawdzie Wierzejski i Giertych nie zasiadają już we władzach LPR, ale członkiem zarządu partii jest w dalszym ciągu Maciej Giertych, ojciec Romana Giertycha. Funkcję prezesa LPR pełni od 2009 roku Witold Bałażak, były poseł tej partii.