Pierwsze wyborcze starcie już za miesiąc, więc walka o każdy głos nabiera rumieńców. Politycy zabiegają o wyborców gdzie się da. Były minister kultury Kazimierz Ujazdowski, kandydat PiS do Parlamentu Europejskiego, zachęcał we wrocławskim kościele, aby głosować "zgodnie z chrześcijańskim sumieniem". To już kolejny wyborczy występ z ambony tego polityka.
Kandydatowi PiS zapewne chodziło jedynie o przypomnienie parafianom kościoła św. Faustyny o zbliżającym się święcie demokracji. Przypadkiem robił to w miejscu najmniej do tego odpowiednim i to pod pretekstem wykładu o Janie Pawle II.
Całą sprawę opisuje "Gazeta Wrocławska". Jak podaje dziennik, polityk wygłosił w kościele wykład pt. "Wizja Europy Jana Pawła II". Następnie wywiązała się dyskusja z zebranymi parafinami, którzy mieli sporo pytań do gościa. Do ich zadawania zachęcał również proboszcz Marek Dutkowski.
Były minister kultury podkreślił, że "jeżeli wyborcy chcą godnego reprezentowania, to powinni 25 maja licznie odwiedzić lokale wyborcze i zagłosować zgodnie ze swoim chrześcijańskimi sumieniem i poglądami".
Na pytanie wrocławskiego dziennika: "dlaczego spotkanie z kandydatem do europarlamentu zorganizowano w kościele?", proboszcz ks Marek Dutkowski przekonywał, że to nie on jest organizatorem spotkania i "nie miał wpływu na to, kto wystąpi w kościele". Odpowiedzialność zrzuca na wrocławską kurię. Ta z kolei przerzuca ją na Radio Rodzina, które wprawdzie podlega kurii, ale ma szeroką autonomię w swoim działaniu.
Ksiądz Rafał Kowalski z wrocławskiej kurii, po rozmowie z przedstawicielami Radia Rodzina, przekonuje w dzienniku, że polityk PiS był zaproszony na wykład, ale dyskusji po jego prelekcji nie przewidywano. Widać Kazimierz Ujazdowski postanowił wykorzystać okazję do podzielenie się swoimi przemyśleniami na temat majowych wyborów.
Eurokandydat PiS już wcześniej agitował z kościelnej ambony. W 2011 r. spotykał się z parafianami w kościele św. Anny z ul. Brodzkiej we Wrocławiu. Przypadek chciał, że również przed wyborami i również w swoim okręgu wyborczym.