Świat z "Gry o Tron" tak szybko nie zniknie z ekranów. HBO właśnie zamówiło pilot nowej serii

Bartosz Godziński
Ta wiadomość z pewnością ucieszy miłośników "Gry o Tron", którzy czekają na ostatni sezon serialu. HBO właśnie zamówiło pilot do prequelu swojej flagowej produkcji. Akcja będzie osadzona na tysiące lat przed wydarzeniami znanymi z serialu.
Ostatni sezon serialu, nie będzie ostatnim toczącym się w świecie "Gry o Tron" Kadr z serialu "Gra o Tron" / HBO
Przypomnijmy, że obecnie czekamy na ostatni, ósmy sezon serialu. Z jednej strony będzie najkrótszym z dotychczasowych (6 odcinków), z drugiej strony twórcy pozostawili widzów z dwuletnią przerwą. Finałowy sezon trafi na ekrany dopiero w przyszłym roku - prawdopodobnie w kwietniu.


Nie będziemy mogli zatem narzekać na zbyt małą widowiskowość i "epickość" nowej serii - zwłaszcza, że Amerykanie zamierzają przeznaczyć na jeden sezon 50 milionów dolarów. Kwota wcale nie wydaje się przesadzona, bo i opowiada historia zapowiada się wyśmienicie. Akcja serialu będzie się toczyć na tysiące lat przed walką o Żelazny Tron. To będzie zupełnie inny świat i bohaterowie niż ci, których znamy z serialu.

"Serial będzie kroniką zstąpienia świata od złotej Ery Herosów do jego najczarniejszej godzin. Jednej rzeczy możemy być pewni: od przerażających sekretów z historii Westeros, przez prawdziwe pochodzenie Białych Wędrowców, po sekrety Wschodu i legendarnych bohaterów rodu Starków... nic nie jest takie, jak nam się wydaje".
Czytaj więcej

Fani "Gry o Tron" przez lata nauczyli się cierpliwości. Przyda się i tym razem. Twórcy zapewniają, że prequel będziemy mogli zobaczyć dopiero po finałowym sezonie "podstawowej" serii. Trzymajmy kciuki za powodzenie pilota. Zwłaszcza, że oprócz tego spin-offa mogą powstać jeszcze... cztery inne.


Źródło: BBC