"Jesteśmy racjonalni, wiemy co to piłka nożna". Boniek studzi emocje kibiców związane z "zielonym światłem" dla Glika

Kamil Rakosza
– Ludzie powiedzą, że jesteśmy sceptyczni. My jesteśmy racjonalni, wiemy co to piłka nożna. Musimy być pewni, że jest na 100 proc. przygotowany – mówił w poniedziałkowy wieczór Zbigniew Boniek w programie "Kropki nad i" na antenie TVN24. W ten sposób prezes PZPN studził emocje związane z nadzieją na wyjazd Kamila Glika na mundial w Rosji.
Zbigniew Boniek studzi hiper optymizm kibiców. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
Monika Olejnik zaczęła od najbardziej emocjonującej kwestii związanej z występem Polaków na mundialu - potencjalnego udziału Kamila Glika w Mistrzostwach Świata w Rosji. – Dzisiejsza wiadomość nie rozwiązuje wszystkich problemów – mówił Zbigniew Boniek.




Prezes PZPN studził hurraoptymizm kibiców, którzy już zaczęli wytykać doktorowi Jaroszewskiemu przedwczesne osądy o rzekomej potrzebie operacji stawu barkowego Kamila Glika. Mówił również o szansach reprezentacji Polski na mundialu w Rosji.

– Nie ma świetnych drużyn. Jesteśmy lepsi od Senegalu, ale najlepszą drużyną w naszej grupie jest Kolumbia – twierdzi Zbigniew Boniek. – Liczymy na trzy mocne mecze, potem zobaczymy. Jest duża szansa, że trafimy na Anglię lub Belgię, a w meczu z takimi drużynami wszystko jest możliwe – dodał zachowawczo prezes PZPN.

źródło: TVN 24