Interaktywne przymierzalnie i elektroniczne metki. Tak będą wyglądać zakupy przyszłości

Sylwia Wamej
Moda i technologia łączą się ze sobą. Inteligentne rozwiązania technologiczne, które ułatwiają życie konsumentom coraz częściej są już widoczne na świecie. Polskie sklepy też nie są w tyle i wprowadzają, tak jak m.in. Reserved "inteligentne przymierzalnie", ułatwiające zakupy klientom.
Przyszłość w polskich sklepach to interaktywne przymierzalnie Fot. materiały prasowe/ LPP
Choć wiele z nas robi zakupy przez internet, sklepy stacjonarne mają się bardzo dobrze. Mało tego, na pewno w najbliższym czasie nie odejdą do lamusa. Wzbogacone zostaną jednak o nowe technologie, które pozwolą konsumentom jeszcze bardziej cieszyć się zakupów. O tym, co może się zmienić w polskich sklepach i w jaki sposób technologia może wpłynąć na kupujących dowiedziałam się podczas konferencji "LPP. Made In Poland", która odbyła się w Gdańsku.

Inteligentne zakupy
Inteligentne przymierzalnie to jeden z przykładów wymienionych przez Rafała Reifa z firmy Accenture, który opowiedział szerzej o technologicznych trendach. – W dzisiejszym świecie z wykorzystaniem technologii, doświadczenia w kupowaniu mogą być zupełnie inne i prostsze. Przykładowo mężczyzna, który chce sobie kupić garnitur, wchodzi do sklepu, trzymając w dłoni smartfon. Jeżeli kiedykolwiek kupił coś w w danym sklepie, na przykład kurtkę, to można to wtedy tak powiązać: kurtka w rozmiarze M oznacza garnitur w rozmiarze 48. Mógłby wejść do interaktywnej przymierzalni, w której wnosząc produkty, przymierzalnia automatycznie rozpoznałaby, co wniósł. Mężczyzna wiedziałby, jaki ma rozmiar, bo kupił wcześniej kurtkę. Z kolei przymierzalnia mogłaby mu pomóc zestawić te elementy, dobierając odpowiednie połączenia i dodatkowo zarekomendować dobór koszuli, krawata czy paska. Jeżeli to byłoby dla klienta za mało, mógłby zrobić live streaming przez social media, a przyjaciele mogliby ocenić w której stylizacji wygląda najlepiej. Zakupy trwałyby 15 minut, klient wyszedłby szczęśliwy, a firma mogłaby sprzedać dodatkowe produkty. To już są technologie dostępne i testowane na świecie, ma je już m.in. marka Ralph Lauren – mówił Reif.
Jeden z salonów ReservedFot. materiały prasowe/ LPP
Kolejny trend pokazujący, jak digital łączy się ze światem fizycznym to "Phygital". To nic innego jak wykorzystanie techniki w sklepie. – Technologia ma wzmocnić doświadczenia w świecie fizycznym, ale będzie bardziej ludzka i nie będzie dominować nad konsumentem, ale wspierać go – mówił Rafał Reif.


Zainstalowane w danym sklepie nowe technologie pozwalają na możliwość jeszcze dokładniejszego, niż kiedyś śledzenia konsumenckich wyborów. Mogą to być interaktywne półki lub też ledowe ekrany, na których wyświetlane będą informacje o pochodzeniu czy składzie ubrań.

Zakupy urodowe jeszcze bardziej przyjemne

"Rozszerzona rzeczywistość" dotyczy też świata urody. Niektóre marki, tak jak Chanel oferują swoim klientkom aplikację umożliwiającą przetestowanie wielu kolorów lakierów do paznokci w kilka minut. – Podobne rozwiązanie testuje L'Oreal czy Sephora, gdzie można sobie zrobić wirtualny make-up i w łatwy sposób przetestować różne kolory cieni do powiek, a następnie kupić te, które wydają się paniom najbardziej atrakcyjne - podkreślał Rafał Reif.

Aplikację ułatwiającą życie klientom wprowadził też jeden z supermarketów w Stanach Zjednoczonych. Dzięki apce można w łatwy sposób wyszukać informacje o produkcie, który interesuje klientów. Dodatkowo można zobaczyć podobne produkty, których będziemy potrzebować. Aplikacja podpowie też, w jakich alejkach znajduje się produkt szukany przez nas.

Polskie sklepy też korzystają z nowych technologii

Polskie marki nie chcą być w tyle za tymi zagranicznymi i powoli też wprowadzają inteligentne rozwiązania. Przykładem jest firma LPP. – Idea, która będzie nam przyświecać na najbliższe trzy lata, to rozwój, rozwój i jeszcze raz rozwój. Mamy ambicje, aby gonić największych i wiemy, jak to zrobić. Handel przechodzi dziś prawdziwą rewolucję. Dzięki fashion tech, czyli inwestycjom w nowe technologie, chcemy być beneficjentami tej rewolucji. Przykładowo, będziemy systematycznie zwiększać naszą sprzedaż w internecie tak, aby za 3 lata jej udział sięgał 20%. Co ważne, powiększanie przychodów chcemy nadal realizować w oparciu o naszą tożsamość i kluczowe dla nas wartości – mówił Marek Piechocki, prezes LPP.
Tak będą wyglądać zakupy przyszłościFot. materiały prasowe/ LPP
Warto podkreślić, że nad projektami fashion tech pracuje 350 specjalistów z branży IT. W tej chwili firma korzysta z kilku technologii. Jednym z nich jest elektroniczna metka RFID, pozwalająca na wprowadzenie wielu zaawansowanych technicznie rozwiązań, pomagających zwiększyć skuteczność sprzedaży.

Nowe technologie wykorzystywane są też w poszczególnych salonach LPP. W niektórych sklepach Reserved są już dostępne inteligentne przymierzalnie, gdzie można znaleźć zainstalowane tablety ze specjalnym kontentem marketingowym, pozwalającym klientom na bieżąco czerpać inspiracje modowe. Z kolei po wdrożeniu RFID możliwe będzie też wprowadzenie dodatkowych rozwiązań w przymierzalniach, gdzie system automatycznie będzie podpowiadać, jak skompletować przymierzaną garderobę z inną.