Pierwsze dogrywka i karne w tegorocznym mundialu. Sensacyjny wynik na stadionie w Moskwie!

Paweł Kalisz
Nieporadne ataki Hiszpanów i mądra gra w obronie Rosjan – tak w kilku słowach można opisać mecz między drużynami Hiszpanii i Rosji w 1/8 finału Mistrzostw Świata. Mecz w regulaminowym czasie skończył się wynikiem 1:1, dogrywka też nie przyniosła rozstrzygnięcia. Po serii rzutów karnych do ćwierćfinału przeszła Rosja.
Hiszpanie wracają do domu. Rosjanie wygrali po serii rzutów karnych. Fot. Screen / TVP



Ostatnie 20 minut drugiej połowy było niekończącym się atakiem na bramkę Rosjan. Ci jednak bronili się bardzo mądrze i konsekwentnie, a Hiszpanie nie zachwycali. NIe było słynnej tiki-taki, raczej długie dośrodkowanie z nadzieją, że piłka spadnie na głowę któregoś z napastników hiszpańskich. Ta taktyka nie przyniosła jednak zmiany wyniku, choć w 84. minucie piłka trafiła w słupek rosyjskiej bramki. Minutę później Rosjanie wyszli z kontrą i niewiele brakowało, żeby mecz zakończył się sensacyjnym wynikiem. Zamiast tego mieliśmy pierwszą w tym mundialu dogrywkę.

Dodatkowe 30 minut było bardzo jednostronne. Hiszpanie biegali, atakowali, strzelali, Rosjanie tylko się bronili jakby z nadzieją, że jakoś uda im się dotrwać do karnych.Na palcach jednej ręki można policzyć, ile akcji wyprowadzili ze swojej połowy Rosjanie. Obrona Moskwy okazała się skuteczna, Hiszpanie nie strzelili bramki i wynik meczy rozstrzygnął się dopiero po serii rzutów karnych. Sensacyjnie wygrywają Rosjanie!