"Kiedyś było 'znajdzie się pała na generała'". Wałęsa o nowym haśle dotyczącym Kaczyńskiego

Rafał Badowski
Lech Wałęsa przyznaje, że spodziewał się, iż Mick Jagger zareaguje na jego list otwarty. – Zrobił to tak precyzyjnie, tak zwięźle, że nic dodać, nic ująć. Wielki intelekt w nim widać – powiedział były prezydent w rozmowie z Wirtualną Polską.
Lech Wałęsa odpowiedział na słowa Micka Jaggera na PGE Narodowym. fot. Mieczysław Michalak/Agencja Gazeta
Lech Wałęsa wyjaśnił, dlaczego wysłał list otwarty do lidera The Rolling Stones. – Po to to robię, żeby zmienić sytuację – powiedział. Jego zdaniem, jeśli więcej osób zdobędzie się na taki sam gest, jak teraz Mick Jagger, jest szansa, że władza się opamięta.

– Kiedyś było "znajdzie się pała na generała", teraz musimy wymyślić coś nowego. Coś w stylu "znajdzie się pała na Kaczora" – dodał, nawiązując do znanego hasła demonstrujących w PRL.

Przypomnijmy, podczas koncertu na PGE Narodowym Mick Jagger wypowiedział słowa, które zostały odebrane jak odpowiedź na list Lecha Wałęsy. – Polska to piękny kraj. Jestem za stary, by być sędzią – powiedział.


Po chwili owacji dodał: – Ale jestem wciąż młody, by śpiewać. Były prezydent wcześniej poprosił muzyków The Rolling Stones o reakcję na zmiany w sądownictwie. "Ludzie tak bardzo oczekują na wasz występ, ale w Polsce dzieją się teraz złe rzeczy" – napisał Lech Wałęsa.

źródło: Wirtualna Polska