Już wiadomo, kto przerwał finał mundialu. To znana rosyjska grupa Pussy Riot

Mateusz Marchwicki
Niedzielne doskonałe piłkarskie widowisko w finale Mundialu zostało przerwane przez trzy osoby, które nieoczekiwanie wbiegły na murawę stadionu przy moskiewskich Łużnikach. Jak się potem okazało, były to aktywistki ze znanej grupy Pussy Riot.
Zanim ochrona wyniosła aktywistki z Pussy Riot, zdążyły przybić "piątkę" z piłkarzem Francji. Fot. facebook.com/rhangel.ribeiro
Na początku drugiej połowy meczu między reprezentacjami Francji i Chorwacji, zza bramki trójkolorowych na murawę boiska wbiegły trzy osoby przebrane za policjantów, co zmusiło sędziego do przerwania meczu.

Zanim stadionowej ochronie udało się je zatrzymać, zdążyły przybić "piątkę" z piłkarzem Francji Kylianem Mbappe i wdać się w krótką szarpaninę z reprezentantem Chorwatów Dejanem Lovrenem, który pomagał je zatrzymać.





źródło: tvn24.pl