Morawieckiego w Sandomierzu poniosło. Z tym propagandowym kłamstwem to już przesadził

Paweł Kalisz
Premier Mateusz Morawiecki zapisał nową kartę historii alternatywnej Polski. Premier podczas spotkania z wyborcami w Sandomierzu stwierdził, że 20 lat temu negocjował polskie członkostwo w Unii Europejskiej. Na reakcję byłego premiera Leszka Millera nie trzeba było długo czekać.
Morawiecki powiedział na spotkaniu w Sandomierzu, że negocjował polskie członkostwo w Unii Europejskiej. Na reakcję Leszka Millera nie trzeba było długo czekać. Fot. Paweł Malecki / Agencja Gazeta



Za rządów tak zwanej "dobrej zmiany" coraz częściej mamy do czynienia z pisaniem historii alternatywnej. Prokurator Stanisław Piotrowicz walczył z komuną, prezes PiS był prześladowany przez SB w czasie stanu wojennego, a teraz się okazuje, że Morawiecki negocjował nasze członkostwo w Unii Europejskiej, zaś Lech Wałęsa nie odegrał większej roli w obaleniu komunizmu.

Strach pomyśleć, jak będą wyglądały podręczniki do historii pisane pod dyktando nowego ministra edukacji. Annę Zalewską ma na tym stanowisku zastąpić Zdzisław Sipiera. Wojewoda wsławił się tym, że pozwolił na budowę pomnika Kaczyńskiego na placu Piłsudskiego w Warszawie i przemianował Aleję Armii Ludowej w Warszawie na Aleję Lecha Kaczyńskiego.