Prokuratura wraca do sprawy śmierci po ceremonii kambo. Jad żaby miał oczyścić organizm
Prawie 2 lata od śmierci 30-latki, która poddała się zabiegowi tzw. głębokiego oczyszczenia organizmu, Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim wznawia postępowanie. Śledczy otrzymali ekspertyzy przygotowane przez Narodowy Instytut Leków w sprawie substancji, jakie znaleziono w organizmie kobiety, która zmarła po ceremonii kambo.
Prokuratura wszczęła wówczas dochodzenie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 30-latki. Organizator ceremonii kambo w Grodzisku został przesłuchany jedynie jako świadek. Twierdził, że zabiegami zajmował się ponad rok i do tego momentu nikomu nic się nie stało. Śledztwo jednak utknęło w martwym punkcie, bowiem pierwsze badania toksykologiczne substancji znalezionej w ciele zmarłej nie wyjaśniły, co to dokładnie było.
Po zabiegu zostają na ciele charakterystyczne ślady.•Fot. Facebook.com/Kambo Wawa
Jak pisał serwis INNPoland, śmierć 30-latki w Grodzisku Mazowieckim nie odstraszyła innych i "ceremonie kambo" wciąż cieszą się powodzeniem.
źródło: rmf24.pl
Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej