To ona skradła show podczas konwencji Zjednoczonej Prawicy. Kim jest żona Patryka Jakiego?
Anna Jaki wystąpiła podczas konwencji Zjednoczonej Prawicy w Warszawie. I trzeba przyznać, że autor pomysłu, żeby to ona przemawiała przed swoim mężem, a po Jarosławie Kaczyńskim, może sobie przybić "piątkę", bo jej wystąpienie zebrało wiele pozytywnych komentarzy. Ale co wiemy o pani Annie, oprócz tego, że jest żoną znanego polityka?
Ale to nie pierwszy raz, kiedy pani Jaki występowała publicznie z mężem. W 2008 roku, kiedy to Anna, wtedy jeszcze Kuszkiewicz, była przewodnicząca Młodzieżowej Rady Miasta, zorganizowała w liceum debatę na temat roli młodych ludzi w polityce.
Zaproszeni zostali na nią dziennikarze m.in. Janina Paradowska z "Polityki" oraz opolscy radni Arkadiusz Wiśniewski z PO (obecny prezydent Opola) oraz Patryk Jaki (wtedy chłopak pani Anny). W ostatniej chwili radny Wiśniewski zrezygnował z udziału w wydarzeniu pozostawiając Jakiego samego na placu boju.
Przebieg debaty znamy jedynie z przekazu "Gazety Wyborczej". Z artykułu wynika, że Kuszkiewicz nie była do końca obiektywna w swojej moderacji. Świeżo upieczona maturzystka miała blokować niewygodne pytania padające pod adresem Jakiego. Po zakończeniu debaty stwierdziła, że nie była stronnicza.
– To, że jest moim chłopakiem (Jaki – red.), w niczym mi nie pomaga. Debatę przygotowywałam sama i był pytaniami tak samo zaskoczony jak wszyscy inni. Ponieważ polityką interesuję się od dawna, chciałam przed odejściem ze szkoły podzielić się z innymi swoimi przemyśleniami. W przyszłości, nawet jeśli nie uda mi się być ministrem, chciałabym działać na rzecz regionu albo miasta – mówiła po debacie.
Wspólna pasja
Wychodzi jednak na to, że to polityka połączyła państwo Jaki. Poznali się w 2007 roku w opolskim ratuszu. Pięć lat później Patryk Jaki oświadczył się Annie Kuszkiewicz na molo w Kołobrzegu. Półtora roku później, we wrześniu 2013 roku para wzięła ślub w opolskiej katedrze. Na uroczystości nie zabrakło polityków z klubu Jakiego – Solidarnej Polski: Andrzeja Dery oraz Arkadiusza Mularczyka.
Jeszcze w 2013 roku, dwa tygodnie po ślubie, 24-letnia wtedy Anna zaszła w ciążę. Była poza tzw. grupą ryzyka, ale...
– W 15. tygodniu poszliśmy na USG i zobaczyliśmy małego człowieka. Nie było już żadnego pęcherzyka, były rączki, nóżki, główka, biło serduszko. Wtedy też się dowiedzieliśmy, że jest wysokie prawdopodobieństwo, iż nasze dziecko urodzi się z trisomią 21 – mówiła w wywiadzie.
Z polityki w sprawy społeczne
Rzeczywiście ich syn Radek urodził się z mutacją genetyczną polegającą na obecności dodatkowego chromosomu. Potocznie nazywa się ją zespołem Downa. Ale to w żaden sposób ich nie zraziło, ani nie dotknęło.
W mediach społecznościowych cały czas publikują zdjęcia, na których dokumentują każdą chwilę spędzoną z synem. Stali się swego rodzaju infuencerską rodziną, której członkiem jest dziecko z mutacją genetyczną. Anna sama stała się też społeczniczką lobbującą na korzyść dzieci z niepełnoprawnościami, szczególnie tych z zespołem Downa. Poszła także na studia.
– Gdy Radek miał półtora roku, poszłam dla niego na drugie studia. Zanim jednak to się stało, musiałam rzucić pracę w korporacji. Podjęłam się pełnej opieki nad synem oraz codziennej pracy nad jego rozwojem. Szybko się okazało, że to nie jest żaden przykry obowiązek, że po prostu sprawa mi to przyjemność – mówiła dla tygodnika "Sieci".
Anna Jaki jest studentką Uniwersytetu SWPS na kierunku Wczesna interwencja i wczesne wspomaganie rozwoju dziecka. Zapytaliśmy o nią doktor Elżbietę Stecko, jej wykładowczynię. Ale ta stwierdziła, że nie wypowie się na temat swojej studentki. Zna ją i ma na jej temat pozytywną opinię, ale nie uzgadniała z nią rozmów z mediami.
Powroty polityki
Podobnie polityczne zabarwienie miała jej wizyta w studiu "wPolityce.pl" gdzie opowiadała o swoim synku i życiu w rodzinie z dzieckiem z zespołem Downa. Przy okazji Anna wypowiedziała się na temat ustawy "za życiem".
Trzeba przyznać, że polityka zawsze towarzyszyła Annie Jaki i nie tylko ze względu na męża. Widać to chociażby po tablicy na Facebooku, na której udostępnia plakaty i spoty wyborcze osób, które popiera lub po jej wypowiedziach w mediach. Lubi zahaczać o politykę.
Stąd występy podczas kampanii u boku męża, czy też ostatnie przemówienie na konwencji Zjednoczonej Prawicy nie dziwią i zdaniem wielu, są jej sporym sukcesem.
Obserwuj nas na Instagramie. Codziennie nowe Instastory! Czytaj więcej