Tonący pandy się chwyta. Tą obietnicą Adamowicz przebił nawet Jakiego i Trzaskowskiego
Skompromitowany licznymi aferami i ciągnącymi się sprawami sądowymi prezydent Gdańska otrzymuje w kampanii sporo bolesnych ciosów od konkurentów. Ten niesmak Paweł Adamowicz spróbował więc zatrzeć nową obietnicą. I poszedł z nią tak daleko, że rozrzutnością zawstydził nawet rywalizujących na śmiałe wizje polityków ze stolicy.
W Polsce żadne zoo nie posiada tego niezwykle rzadkiego gatunku. W Europie można je oglądać jedynie w Berlinie, Wiedniu i Edynburgu. Głównie dlatego, że są one horrendalnie drogie w utrzymaniu. Sam pokarm trzeba sprowadzać z Chin i magazynować go w specjalnych chłodniach.
Jedno jest pewne. Pomysł Adamowicza przebił na pewno 19 dzielnicę czy bułgarskie metro Jakiego lub bezkolizyjne mosty dla samochodów w Dolinie Służewieckiej Trzaskowskiego.