Niezwykły prezent od Tuska dla Wałęsy na 75. urodziny. "Ma pan więcej przyjaciół niż kiedykolwiek"
29 września Lech Wałęsa obchodzi 75 urodziny. Życzenia płyną od rana, również w Internecie. Ale wieczorem w Operze Bałtyckiej w Gdańsku odbywa się szczególna uroczystość na jego cześć. Na scenie pojawił się syn byłego prezydenta, Jarosław Wałęsa. A także szef RE Donald Tusk. Były premier przywiózł niezwykły prezent.
Na scenie w Operze Bałtyckiej pojawił się Donald Tusk. Przypomnijmy, szef Rady Europejskiej dopiero co był w Nowym Jorku, dopiero co internet zachwycał się zdjęciem, które zamieścił na instagramie, pokazując jak biega w koszulce z godłem Polski.
Razem z Jarosławem Wałęsą, Tusk wręczył jubilatowi ramę z podpisami wszystkich unijnych przywódców. "No, poza jednym przywódcą" – skwitował Mirosław Szczerba. Podpis pod życzeniami złożył nawet premier Węgier Victor Orban, choć wzbudziło to wątpliwości niektórych internautów.
Życzenia z zagranicy
Lech Wałęsa powiedział, że wszystkich gości zalicza do swoich przyjaciół. – Tak dużo ludzi jak dzisiaj chyba jeszcze nie miałem. Dziękuję Wam – mówił.
Była sekretarz stanu USA Condoleezza Rice: – Chciałabym panu podziękować za bycie tak wielkim obrońcą i piewcą demokracji.
Były szef NATO Anders Fogh Rasmussen: – Wszystkiego najlepszego Lechu!
Jest też Leszek Balcerowicz. A także też Fareed Zakaria, prezenter CNN, który mówi: – Pierwszy raz usłyszałem o Panu, gdy byłem studentem, a pan przewodził strajkowi w Gdańsku, strajkowi, który zmienił świat.