Kuriozum w gminie Daszyna. Wójt kandyduje o ponowny wybór na urząd – od maja siedzi za kratkami

redakcja naTemat
Takie historie są możliwe chyba tylko w Polsce. W gminie Daszyna w województwie łódzkim o ponowną reelekcję ubiega się… Zbigniew W. Okazuje się, że wójt od maja przebywa w areszcie i jest podejrzewany m.in. o kierowanie grupą przestępczą. Ale kandyduje i tak – podaje „Super Express”.
Wójt Zbigniew W. o reelekcję stara się z aresztu. Fot. YouTube / Świat OZE
W. już po raz trzeci ubiega się o urząd wójta i byłaby to dla niego trzecia kadencja, więc jak widać, w przeszłości miał w tej materii sukcesy. Choć problemy też były – w 2013 roku został prawomocnie skazany za polowanie na dziki bez zezwolenia i jego pierwsza kadencja została przerwana.

Wyrok się jednak zatarł, a W. mógł kontynuować karierę. I w 2014 roku wybory ponownie wygrał. Teraz oskarżenia są jednak poważniejsze niż polowanie na dziki. W. został w maju zatrzymany pod zarzutem kierowania grupą przestępczą zajmującą się wyłudzaniem dopłat z oddziału ARiMR w Łęczycy. Przedstawiono mu 80 (!) zarzutów, grozi mu do 12 lat więzienia.


Ponieważ W. siedzi w areszcie od maja, a zasądzony jest on do 16 listopada, całą kampanię wyborczą spędzi za kratkami. W areszcie pozna też wyniki wyborów i dowie się, czy został... wójtem.

Na dodatek wszystko jest zgodne z literą prawa – ponieważ wójt nie jest skazany prawomocnie na karę pozbawienia wolności.

źródło: Super Express