Szef antyterrorystów z Gdańska kompletnie pijany prowadził radiowóz. Policja długo to ukrywała
Policjant z 22-letnim stażem kompletnie pijany prowadził radiowóz. Został już zwolniony, ale sprawa ujrzała światło dzienne dopiero po nagłośnieniu jej przez TVN24. Wcześniej prokuratura i policja przez kilka tygodni nie chciała "rozdmuchiwać" incydentu.
Został zwolniony z pracy, ale dziennikarze TVN24 zwracają uwagę, że policja i prokuratura nie kwapiła się z podaniem tej sprawy (wydarzyła się kilka tygodni temu) do publicznej wiadomości. – To normalne, że nie chwalimy się takimi historiami, bo nie jest to przecież dla nas powód do dumy – mówią funkcjonariusze w rozmowie z Onetem.
Policjantowi został postawiony zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwym. Grozi mu do dwóch lat więzienia.
Ostatnio głośno było o innym osobliwym zachowaniu funkcjonariuszki policji. Zatrzymano ją kompletnie pijaną obok rozbitego auta, które wcześniej dachowało. Miała 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że miała kilkunastoletni staż w policji.
źródło: Onet