Polska firma ITP S.A. dostarcza sprzęt fitness Amerykanom. Zadbają o ich kondycję

Marcin Długosz
Amerykańscy żołnierze nie wpisują się w stereotypy dotyczące ich nacji: aby sprostać rygorystycznym normom sprawnościowym narzucanym przez wojsko, muszą pilnować każdego zjedzonego “donuta”, czy, jak w przypadku tych stacjonujących w Polsce - pączka, a nadprogramowe kalorie natychmiast spalać - od niedawna na bieżniach, które dostarcza im polska firma.
Polski dystrybutor dostarczy bieżnie dla amerykańskiej armii Fot. materiały prasowe
Stany Zjednoczone są państwem ramowym batalionowej grupy bojowej NATO. W związku z tym, amerykańskie wojska stacjonują również w naszym kraju. Bazy międzynarodowych kontyngentów znajdują się między innymi w Orzyszu, Żaganiu, Poznaniu czy Bolesławcu.

Właśnie do tych miejscowości ITP SA dostarcza bieżnie marki Technogym, na których Amerykanie będą przygotowywać się do regularnych testów kondycyjnych. Wymiana sprzętu sportowego w polskich bazach jest częścią ogólnoświatowego planu modernizacji, prowadzonego w tym obszarze przez siły zbrojne USA.

Biorąc pod uwagę, że testy wytrzymałościowe są stałym elementem szkolenia amerykańskich żołnierzy a normy, które określają przydatność do służby - dość rygorystyczne, sprzęt do ćwiczeń powinien wytrzymywać spore obciążenia. Jak duże?

Rekomendowane dystanse i czasy, które muszą osiągać członkowie amerykańskich służb różnią się w zależności od jednostki. Istnieje również norma ogólna, tzw. Army Physical Fitness Test (APFT).

APFT to trzyczęściowy test sprawności, składający się z pozornie bardzo prostych zadań: pompek, przysiadów i biegu na odległość 2 mil (3,2 km). Minimum, które muszą osiągnąć na tym dystansie mężczyźni w wieku 27-31 lat, to 17 minut. Dla kobiet dolna granica zaliczenia tej części APFT to 20 minut i 30 sekund.

Tekst na podstawie materiałów Businessjournal.pl