Posłanka PiS skrytykowała ustępstwa wobec UE. Reakcja Kaczyńskiego była stanowcza
Posłanka PiS sprzeciwiła się woli Jarosława Kaczyńskiego i podczas debaty nad nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym sugerowała, że wycofanie się z reformy to utrata suwerenności przez Polskę. Kaczyńskiemu bardzo się wystąpienie Anny Siarkowskiej nie spodobało, aż musiał zrobić kwaśną minę i pogrozić palcem.
W ten sposób PiS wycofało się z kontrowersyjnych przepisów, które doprowadziły do poważnego zatargu z Komisją Europejską. Wystąpienie Siarkowskiej prezesowi więc spodobać się nie mogło. Na nagraniu widać wyraźnie, jak beszta swoją posłankę i grozi jej palcem.