Wymowna cisza Donalda Trumpa. Prezydent USA w ogóle nie zareagował na rosyjską agresję

redakcja naTemat
Donald Trump często broni się przed atakami dotyczącymi wpływu Rosji na jego wygraną w wyborach. Równie często bez głębszego zastanowienia komentuje na Twitterze bieżące wydarzenia polityczne. Amerykański prezydent jak dotąd jednak nie zabrał głosu ws. rosyjskiej agresji na Morzu Azowskim.
Donald Trump nie zainteresował się rosyjską agresją w Cieśninie Kerczeńskiej. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Amerykański prezydent zupełnie przemilczał wydarzenia, do których doszło w pobliżu Krymu. Trump w niedzielę pisał o administracji Obamy, fundacji Clintonów, czy też znowu o tym, że europejskie kraje nie mogą bezwarunkowo liczyć na ochronę USA i muszą zwiększać wydatki zbrojeniowe. Jednym zdaniem sprawy krajowe i stara "śpiewka" o NATO.