"Odwiedziła zamek przodków i się w nim zakochała". Książ żyje bajkowym ślubem hrabianki von Hochberg

Katarzyna Zuchowicz
To wydarzenie wręcz historyczne. Pierwszy raz niemal od 100 lat członek rodziny Hochbergów bierze ślub na Zamku Książ, który był w posiadaniu rodziny do 1943 roku. Uroczystość odbędzie się w sobotę i budzi duże emocje. Tak jak sama hrabianka Caroline Alexandra von Hochberg, która na co dzień mieszka w Lubece. – Zawsze chciała mieć ślub jak księżniczka z bajki – słyszymy.
Hrabianka Caroline Alexandra von Hochberg bierze ślub na Zamku Książ. Fot. Facebook/Zamek Książ
To z pewnością będzie widowiskowe wydarzenie, jakich w Polsce nie często mamy okazję oglądać. Ślub w iście książęcym stylu, bajkowy, z karetą i hrabiankami w kapeluszach, rogami myśliwskimi. Nasiąknięty historią i tradycją.

– Przyjedzie 40 gości z Niemiec. Hrabianka bardzo chciała podkreślić historyczne aspekty tego wydarzenia. To, że mogą poczuć historię rodu. Powiedziała, że z narzeczonym bardzo chcieli, by również goście odczuli i poznali tę historię – opowiada nam Mateusz Mykytyszyn, od sześciu lat szef Fundacji Księżnej Daisy von Pless na Zamku Książ, a także rzecznik zamku. "Baronówna na Książu"
Gdy dzwonię, akurat ustala ostatnie szczegóły z panną młodą. Z ogromną pasją opowiada, jak będzie wyglądał ślub, ale widać też, że jest pod ogromnym wrażeniem państwa młodych. – Hrabianka rok temu pierwszy raz odwiedziła zamek i się w nim zakochała. Powiedziała, że zawsze marzyła o takim ślubie jak księżniczki z bajki i okazało się, że w Książu jest to możliwe. Jest bardzo otwarta, naturalna, bez żadnego zadęcia. Jest osobą bardzo wysokiej kultury osobistej – mówi.


Jej pełen tytuł brzmi: "Hrabianka Caroline Alexandra von Hochberg na Roztoce, baronówna na Książu". Hrabiowski ślub będzie pierwszym od niemal 100 lat ślubem w rodzinie Hochbergów na Zamku Książ, stąd takie wzbudza emocje. Ostatnie takie wydarzenie miało miejsce 1924 roku. "Kiedy w rodowym zamku Fürstenstein ślub brał najstarszy syn i dziedzic księcia Jana Henryka XV i księżnej Daisy, książę Jan Henryk XVII" – informuje Zamek.
Mateusz Mykytyszyn

W Książu mieszkały ciotki i krewni hrabianki. Hochbergowie dzielą się na dwie linie. Jest linia starsza, książęca, Hochberg von Pless oraz linia hrabiowska, młodsza z Roztoki, która się wydzieliła w połowie XIX wieku i miała majątek w Roztoce. Pałac znajduje się niedaleko stąd w gminie Dobromierz, gdzie urodził się dziadek hrabianki. W niedzielę rano Państwo Młodzi przyjadą do pałacu na zaproszenie nowych właścicieli i zjedzą z nimi śniadanie. Dziadek już nie żyje, ale opowiadał im o swoim dzieciństwie na Śląsku.

Będzie kareta wiktoriańska
Ślub ma być przepełniony symbolicznymi elementami. Goście najpierw mają udać się do mauzoleum, gdzie są puste sarkofagi przodków rodu, splądrowane przez Armię Czerwoną i tam złożyć kwiaty. Tort weselny ma być udekorowany herbem Hochbergów.

– Oprawę będzie tworzył Chór Rogów Myśliwskich Knieja z podwałbrzyskiej Głuszycy, który zagra specjalne fanfary i sygnały myśliwskie na rogach Plessówka. To rogi, które zostały zaprojektowane przez księcia Jana Henryka XI w XIX wieku. Jest to kolejny symboliczny akt – wymienia Mateusz Mykytyszyn.

Będzie kareta wiktoriańska dla państwa młodych i specjalne tramwaje konne dla gości, którymi odbędą przejażdżkę po parku, przez Aleję rodziny Hochbergów.

Nawet fakt, że mistrz kuchni, Grzegorz Duda, który przygotowuje przyjęcie, jest z Pszczyny, też – jak się okazuje – jest nie bez znaczenia. – Pochodzi z księstwa Pless, co jest symboliczne – zaznacza nasz rozmówca. Jak słyszymy, hrabianka była bardzo otwarte na propozycje menu ze strony zamku.

Co będzie serwowane? – Sarnina gotowana sous-vide z dodatkiem pieprzu, sos na bazie czerwonego wina i wędzonych śliwek. Na przystawkę będą świeże ostrygi, tatar z tuńczyka z konfiturą z szalotki i kawiorem, zupa krem z pieczonych ziemniaków z suszonymi płatkami róż i gotowaną wołowiną. A na deser jest suflet czekoladowy z sosem malinowym – wymienia nasz rozmówca.

Prezydent Wałbrzycha zaproszony
Państwo młodzi są w Polsce od środy. Dla rodziny z Niemiec wynajęli niemal cały hotel zamkowy, który znajduje się w dawnych oficynach zamkowych. Z Polski zaproszony został m.in. prezydent Wałbrzycha, dr Roman Szełemej, prezes Zamku Książ Anna Żabska oraz nasz rozmówca jako prezes Fundacji Księżnej Daisy von Pless i rzecznik .

Ślub odbędzie się w historycznej sali Maksymiliana. O godzinie 16.00 cała rodzina wyjdzie przed zamek i weźmie udział w inauguracji iluminacji świątecznej Zamku Książ, które akurat zaplanowano na ten dzień. Światełka będzie zapalał prezydent Wałbrzycha. Uczta weselna ma trwać do rana. – Wybrali muzykę klasyczną i jazzową. Będą ją grali muzycy z Filharmonii Wałbrzyskiej – słyszymy.

Gdy Zamek Książ zamieścił informację o ślubie na Facebooku, natychmiast rozległo się jedno wielkie "gratulujemy". Ponad sto komentarzy w podobnym duchu. "Każdy kto jest zakochany w tym miejscu na pewno ucieszy się na takie wieści! To będzie bajkowe wydarzenie", "Rewelacja ! Szacunek dla tych młodych ludzi za pamięć o przodkach".

Rzecznik jest w szoku, że tak duży odzew jest na to wydarzenie. Trafił tylko na kilka hejterskich komentarzy, które usunął. Jak twierdzi, w dniu ślubu nikt nie ma prawa psuć atmosfery gościom zamku. Bez względu na to, czy ślub bierze księżniczka, hrabianka, czy zwykła zjadaczka chleba.

"Pod wrażeniem, jak państwo polskie upiększało zamek"
Co wiadomo o Młodej Parze? Oboje są przed 30. Mieszkają w Lubece. On jest inżynierem informatykiem, ona pracuje w firmie ojca i zajmuje się hodowlą koni. Przez rzecznika dzielą się swoimi wrażeniami.

Caroline Alexandra von Hochberg : – Zamek Książ zajmował się w rękach rodziny Hochbergów przez ponad 400 lat. Kiedy zobaczyłam go po raz pierwszy, w swoim sercu poczułam, że w pewnym sensie nadal jest on naszym domem. Dlatego skorzystałam z możliwości zorganizowania swojego ślubu w zamku Książ. Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem tego, jak przez lata miasto Wałbrzych i państwo polskie restaurowało i upiększało zamek naszych przodków

Jej narzeczony, Jasper Schulz: – To dla mnie ogromny zaszczyt wżenić się w tak szlachecki ród jak Hochbergowie, ale również zobowiązanie. Kiedy Caroline powiedziała mi, że ślub odbędzie się w Polsce, nie zastanawiałem się nawet 5 minut. Bardzo lubimy wasz kraj, a taki międzynarodowy ślub jest świetnym przykładem na europejskie porozumienie i współpracę między naszymi narodami.